Już wiadomo, kto zastąpi Barbarę Mostowiak w "M jak miłość"! Teresa Lipowska ujawniła swoją następczynię
Teresa Lipowska wciela się rolę Barbary Mostowiak od samego początku "M jak miłość". Widzowie pokochali seniorkę za dobro i ciepło, jakim otacza swoją rodzinę i przyjaciół, którzy zwracają się do niej z najtrudniejszymi problemami i zawsze mogą liczyć na pomoc. Wiele osób sądzi, że bez nestorki rodu Mostowiaków po prostu nie ma "M jak miłość" i z jej odejściem uwielbiany serial Polaków najpewniej się skończy! Ale nic mylnego, gdyż do sprawy odniosła się sama zainteresowana w "Kulisach M jak miłość", w których zdradziła, że maj już swoją następczynię, a nawet dwie i jest z tego powodu bardzo zadowolona! Szczególnie, że łączy je coś, czego mogą im jedynie pozazdrościć pozostali bohaterowie!
W "Kulisach M jak miłość" Barbara ujawniła, że po jej odejściu zastąpią ją dwie pozostałe wnuczki Basie (Karina Woźniak i Gabriela Raczyńska)! A mianowicie córka Marysi (Małgorzata Pieńkowska) i Artura (Robert Moskwa) Rogowskich, którzy wspólnie mieszkają w rodzinnym domu Mostowiaków, a także przybrana córka Franki (Dominika Kachlik) i Pawła (Rafał Mroczek), którą jej wnuk zaopiekował się po odejściu Ali (Olga Frycz) i założeniu przez nią nowej rodziny!
- Cieszę się, że moja Barbara ma następczynię, bo mam dwie wnuczki Basie. Bardzo dobrze się z nimi dogaduje. Może dlatego, że mamy to samo imię - ujawnia Teresa Lipowska w "Kulisach M jak miłość".
I choć na co dzień Barbarze w "M jak miłość" jest zdecydowanie bliżej do Basi Rogowskiej, z którą łączy ją nie tylko miejsce zamieszkania, ale i wyjątkowa więź, to dla Basi Zduńskiej jest ona niewątpliwym drogowskazem, za którym sama również stara się podążać.
- Dla mnie to jest bardzo duży przywilej, że jestem imienniczką niezastąpionej babci Basi. Myślę, że Basia widzi ją jako taki ideał. Podziwia ją w jaki sposób trzyma całą rodzinę razem - tłumaczy Gabriela Raczyńska w "Kulisach M jak miłość".
- Barbara i Basia są najlepszymi przyjaciółkami. I Basia bierze z niej przykład. Barbara może uczyć Basię życia, a Basia może uczyć swoją babcię nowinek technologicznych, slangu młodzieżowego - wylicza Karina Woźniak w w "Kulisach M jak miłość".
