M jak miłość. Afery z Rotkiewiczem ciąg dalszy. Nowe fakty!
W "M jak miłość" wokół osoby mecenasa Rotkiewicza zrobiło się gęsto. Kiedy wyszło na jaw, że przywróci Julię do pracy, spłacając tym samym "stary dług" wobec Andrzeja wszyscy zaczęli mu się przyglądać. W dodatku Julia wpadnie w kolejną histerię na widok ciężarnej żony swojego szefa i odbije jej tak, że będzie próbowała wrobić Andrzeja w morderstwo. Tym samym na jaw wyszło, że Rotkiewicz to nie jakiś "dziaders", jak przedstawiały go w serialu Malicka z przyjaciółką. Raczej prawnik prezentuje się, jako przystojny, pełen życia młody człowiek - pisaliśmy o tym jako pierwsi. Jednak nikt nie przypuszczał, że jest on aż tak młody!
Rotkiewicz w "M jak miłość" na prośbę Andrzeja przywróci Malicką do pracy. Julia od czasu poronienia i próby samobójczej zawala sprawy, a nawet "położyła" rozprawę sądową najważniejszego klienta kancelarii. Z to też straciła pracę, ale szef przywrócił ją na prośbę Andrzeja. W ten sposób Rotkiewicz spłacił stary dług wobec Budzyńskiego. Tylko kiedy ten młodzian zdążył takich długów narobić?
Ustalmy fakty. Grający Rotkiewicz w "M jak miłość" Aleksandar Milicević skończył szkołę teatralną zaledwie w 2018 roku. Nie mógł zrobić tego wcześniej, bo na świat przyszedł w 1990 roku. Z kolei grający Andrzeja Krystian Wieczorek w 2004 roku już grał w "M jak miłość" i robił wielką karierę. Nic dziwnego, miał więcej czasu, niż młodszy kolega - urodził się w 1975 roku. Jakim więc cudem grani prze nich panowie mają za sobą jakieś "dawne czasy" i "stare długi"? Rotkiewicz mógłby spokojnie zagrać syna Budzyńskiego!
W "M jak miłość" Rotkiewicza nie tylko gra młodszy o pokolenie od Andrzeja aktor, ale też nie został do roli w żaden sposób "postarzony". Młodą twarz okalają gęste, ciemne włosy, w których pojawiły się delikatne nitki siwizny, która przydarzają się nawet 20-latkom. Budzyński to człowiek po przejściach i choć niezmiennie jest bardzo przystojny, nie ukrywa na twarzy swojego wieku. Trudno uwierzyć, że ci panowie mają jakąś wspólną przeszłość, jeszcze obarczoną długami.
Jak prawda o Rotkiewiczu w "M jak miłość" wyjdzie jeszcze na jaw?
