"M jak miłość" odcinek 1665 ostatni przed wakacjami - wtorek, 31.05.2022, o godz. 20.55 w TVP2
Na koniec "M jak miłość" dramatyczny zwrot akcji w wątku Franki i jej porzuconego dziecka! Rodzice adopcyjni Adama, którym Zduńska oddała syna zaraz po urodzeniu zmienią nagle zdanie i zabronią jej kontaktów z Adamem. Co takiego się wydarzy w ich relacji, że posuną się do czegoś tak okrutnego?
W "M jak miłość" okazało się, że Franka urodziła w USA dziecko i zostawiła je na wychowanie obcym ludziom. Kontakt żony Pawła z synem polega od tego momentu na mailu od jego adopcyjnych rodziców raz w roku, że wszystko jest w porządku. W dniu urodzin w 1661 odcinku "M jak miłość" Franka dostanie jednak sms-a, że Adam cierpi na wrodzoną ciężką chorobę i jej pomoc jest niezbędna. Co się stanie przez 4 odcinki, że Zduńska znów zostanie odcięta od kontaktu z synem?
Czytaj też: Koniec M jak miłość. Magda dowie się o ciąży Julii i zostawi Andrzeja dla młodszego w ostatnim 1665 odcinku? – ZDJĘCIA
W 1665 odcinku "M jak miłość" rodzice adopcyjni Adama postawią sprawę jasno: zero kontaktów matki z dzieckiem. Prawdopodobnie choroba syna obudzi w Zduńskiej wielką chęć poznania Adama, a nie tak umawiali się z jego nowymi rodzicami. Miał być mail raz w roku i Adam miał się nigdy nie dowiedzieć, kto go urodził.
Ale Franka w "M jak miłość" to istota szalenie uparta. Zakaz kontraktów z synem tylko pobudzi ją do działania i szybko znajdzie sposób, aby dostać do Ameryki. Niestety, nadal nie powie Pawłowi ani słowa o tym, co ważnego dzieje się w jej życiu, więc będzie musiała uciec, aby prawdy nie poznał. Czy na koniec "M jak miłość" związek Franki i Pawła zostanie ucięty i Zduński znów zostanie skrzywdzony? Przekonamy się już 31 maja w TVP2.
