Macrina rozpowiada o tym w miasteczku, przez co, mimo upomnień księdza Basilio, wszyscy odwracają się od nieszczęśliwego wdowca i jego córeczki. Nikt nie chce nawet trzymać dziecka do chrztu i chrzestną matką Aurory zostaje - spotkana przypadkiem w kościele i zdjęta współczuciem - Elsa Solana Villavicencio, bogata właścicielka okolicznej hacjendy, której towarzyszy kilkuletni synek, Rodrigo.
Aurora rośnie, ale ojciec, nie chcąc jej ranić, utrzymuje przed nią w tajemnicy wydarzenia feralnej nocy i fakt, że za sprawą oskarżeń Macriny mieszkańcy El Salado uważają ją za diabelskie nasienie, które przynosi śmierć i nieszczęścia. Wiedząc z jak okrutnym odrzuceniem by się spotkała, Anselmo nie posyła córki do szkoły i trzyma ją z dala od miasteczka.
Uczy ją sam - nie tylko podstaw szkolnej wiedzy ale też miłości do przyrody i życia w zgodzie z naturą. Dziewczynka dużo czyta, między innymi dzięki książkom, które regularnie przesyła jej chrzestna. Jest przy tym inteligentna i ciekawa świata, dlatego postanawia złamać niezrozumiały zakaz ojca i w wieku 12 lat po raz pierwszy wybiera się do miasteczka.
Tam przez przypadek spotyka Macrinę, która rozpoznaje ją po znamieniu i podburza przeciw niej mieszkańców. W obronie Aurory staje Rodrigo, co daje początek ich przyjaźni. Matka Rodriga zaprasza dziewczynkę, by odwiedzała ich w hacjendzie, a Anselmo po raz pierwszy opowiada córce o smutnych zdarzeniach z przeszłości i powodach dla których trzymał je w tajemnicy.