"Oko za oko" odcinek 3 - środa, 10.10.2018, o godz. 21.00 w TV4
Anna i Maciej z "Oko za oko" są już po rozwodzie, ale nadal mają ze sobą dużo wspólnego. Wzięta pani adwokat i ostry prokurator spotykają się na sali sądowej, a poza tym wychowują dwójkę dzieci - Zuzę (Alicja Wieniawa-Narkiewicz) i Franka (Bartosz Pytk).
Dzieci Wysockich bardzo źle znoszą ich rozwód. Zwłaszcza zbuntowana nastolatka, która w 3 odcinku "Oko za oko" zacznie sprawiać coraz więcej problemów. Anna nie będzie mogła liczyć na pomoc i słowa otuchy mecenas Marii Zakrzewskiej-Witt, szefowej kancelarii, a zarazem mentorki i najlepszej przyjaciółki, która jest dla niej jak matka. Prawniczka została zatrzymana przez CBA i Macieja Wysockiego pod zarzutem korupcji.
Z wyjaśnień Marii wynika, że pieniądze, które uznano za łapówkę dla niej, są depozytem od klienta, w który wchodziło również jej wynagrodzenie.
W 3 odcinku "Oko za oko" tragiczne wydarzenie w więzieniu doprowadzi Annę na skraj rozpaczy i wstrząśnie Maciejem. Stan zdrowia Marii pogorszy się do tego stopnia, że kobieta zostanie przewieziona do szpitala. Anna, która bezskutecznie zabiegała o jej wyjście na wolność, nie zdąży jednak się z nią pożegnać. Maria umrze...
Załamana Wysocka obwini Macieja, a kiedy ten spróbuje się bronić, rzuci się na niego z pięściami. Prokurator po raz pierwszy będzie miał prawdziwe poczucie winy. Uzna, że działał zbyt pochopnie i doprowadził w ten sposób do śmierci Marii, która była jak matka dla Anny.
Jakby tego było mało w 3 odcinku "Oko za oko" Anna odbierze telefon ze szkoły córki. Okaże się, że Zuza (Alicja Wieniawa-Narkiewicz) poszła na wagary...Zbuntowana nastolatka zniknie na kilka godzin. Prawniczka będzie jej szukać, aż w końcu trafi na nią córkę w mieszkaniu jej koleżanki – Kaliny. Obie nastolatki będą kompletnie pijane. A Wysocka rzuci w końcu, lodowatym tonem:
- No, dziewczynki... Szukam was po całej Warszawie. Drzwi były otwarte... Wpadłam na imprezę! Widzę, że zadbałyście o wszystko – fajeczki są, winko też… Włoskie. Znakomity wybór! Pamiętasz, Zuziu, nasze ostatnie wakacje w Toskanii? Było super, nie? No, ale dziewczynki… Wszystko, co dobre, szybko się kończy! Zbieraj się, jedziemy do domu!
Tymczasem Zuza, widząc matkę, nagle zblednie... - Źle się czuję... Muszę do łazienki!
A po chwili wróci i zaleje się łzami. - Mamo, przepraszam… Tak bardzo cię przepraszam…