Krzysztof Czeczot szczerze o "BrzydUla 2". Nawet nie widział serialu!
Nie da się ukryć, że fani serialu „BrzydUla” wyczekiwali na jego powrót, aż w końcu prośby zostały wysłuchane, a kultowe postaci wróciły na plan. W „BrzydUla 2” wzięła udział zdecydowana większość aktorów, którzy wystąpili w pierwszej części. W tym oczywiście Krzysztof Czeczot, który wcielał się w rolę Maćka, najlepszego przyjaciela Uli (Julia Kamińska). W „BrzydUli” sprzed ponad 10 lat zagrał w zdecydowanej większości odcinków, jego obecność miała duże znaczenie dla głównej bohaterki, a on sam wprowadził do serialu niepowtarzalny klimat i razem z Cieplak udowodnili, że przyjaźń damsko-męska istnieje naprawdę.
Nie trudno zauważyć, że Krzysztof Czeczot zniknął w „BrzydUla 2”, a jego postać straciła „to coś”. Już w początkowych odcinkach Maciek zachowywał się nieco dziwnie i stał się przewrażliwiony na punkcie synka i żony Ani (Monika Fronczek). Potem dostał propozycję pracy w Londynie, gdzie postanowił wyjechać i przyjeżdżał do Polski z doskoku. Tym sposobem Krzysztof Czeczot pojawiał się w coraz mniejszej ilości odcinków, a aktor zdradza, że nie tak miało być!
Przeczytaj: M jak miłość. Marcin Mroczek pożegnał się z widzami! Już nie zagra roli, która spełniła jego marzenia. Co to oznacza dla Piotrka Zduńskiego? - ZDJĘCIA
Gwiazda „BrzydUla 2” przyznała na swoim Instagramie, że jego postać miała pojawiać się w serialu o wiele częściej i właśnie na taką okoliczność był przygotowany aktor. Urządził serię pytań i odpowiedzi i odniósł się do najciekawszych pytań fanów.
- Czy od początku B2 pan wiedział, że będzie pana mało, bo ma pan inne plany? – pyta jedna z osób. – Nie. Miało być mnie dużo, ale nie było, więc znalazłem sobie jakieś tam zajęcia – przyznaje aktor i trudno nie odnieść wrażenia, że jest rozczarowany całą sytuacją, zresztą nie ma co się dziwić, skoro umawiał się na dużą rolę w serialu.
- Jak Ci się podobał ostatni sezon brzyduli? – pyta kolejna osoba, a odpowiedź Krzysztofa Czeczota szokuje. – Nie widziałem. Zobaczyłem tylko 5 pierwszych odcinków – przyznaje aktor, co daje do myślenia.
Przeczytaj: M jak miłość. Andrzej nie będzie chciał odzyskać Magdy w nowym sezonie! Budzyńska odejdzie, ale on poleci do Julii
Wreszcie padło pytanie, które w głowie ma większość fanów „BrzydUla 2”. – Jakim cudem taką śmietankę aktorską w brzyduli nie udźwignęli scenarzyści serialu? – pyta bez ogródek widz. – Wiem. Ale nie mogę powiedzieć – odpowiada tajemniczo aktor, przez co zgadza się z pytaniem.
Warto wspomnieć, że pomimo wszystko Krzysztof Czeczot deklaruje, że nie żałuje wzięcia udziału w serialu, chociaż z jego odpowiedzi zdecydowanie wynika, że nie tak wyobrażał sobie swój udział w produkcji.