Grzegorz Daukszewicz odszedł z "Na dobre i na złe" cztery lata temu, a śmierć Adama Krajewskiego była ciosem dla widzów i wszystkich w Leśnej Górze. Adam zmarł tuż po tym jak uratował życie ukochanej Wiktorii (Katarzyna Dąbrowska). Nawet brat, profesor Andrzej Falkowicz (Michał Żebrowski), nie zdołał ocalić Adama przed śmiercią. Od odejścia z "Na dobre i na złe" Daukszewicz zagrał kilka ról w innych serialach, ale prawdziwe zmiany zaszły w życiu prywatnym 37-letniego aktorka. Niedawno Daukszewicz został ojcem, partnerka Maja Kłossowska, także aktorka, urodziła mu pierwsze dziecko, córkę. Zobacz na ZDJĘCIACH jak zmienił się były gwiazdor "Na dobre i na złe"!
Pamiętacie Adama z Na dobre i na złe? Grzegorz Daukszewicz został ojcem i pochwalił się pierwszym dzieckiem - ZDJĘCIA