W 1833 odcinku "M jak miłość" Martyna (Magdalena Turczeniewicz) nie zapomni o Marcinie (Mikołaj Roznerski), mimo że wciąż będzie przeżyła to, co usłyszała od Kamy (Michalina Sosna), że ukradła jej życie i ukochanego! By wyrzucić z serca Chodakowskiego, lekarka ucieknie w pracę w szpitalu w Sochaczewie. Ale miłość okaże się silniejsza i w 1833 odcinku "M jak miłość" zaczai się na Marcina i Kamę przed jego blokiem. Gdy zobaczy ich znów razem, odjedzie i rzuci się w wir obowiązków w szpitalu. To się źle skończy dla Martyny, która weźmie na siebie zbyt dużo i zemdleje... Poznaj szczegóły.
M jak miłość, odcinek 1833: Martyna zaczai się na Marcina i Kamę, a potem ucieknie do szpitala! To się źle dla niej skończy - ZDJĘCIA