W 1819 odcinku "M jak miłość" Martyna (Magdalena Turczeniewicz) dostanie wezwanie do sądu na rozprawę, od której będzie zależała przyszłość lekarki! To skutek tego, że od trzech miesięcy trzyma Marcina (Mikołaj Roznerski) w swoim domu na odludziu, nie zgłosiła na policję, że znalazła nieznajomego, który stracił pamięć? Niestety za ten czyn Martyna póki co nie poniesie kary! Kochankę Marcina czeka proces za to, co zrobiła w przeszłości, jak leczyła pacjentów po pijaku. Chodakowski uświadomi jej, że to się może źle skończyć... Poznaj szczegóły.
M jak miłość, odcinek 1819: Martyna stanie przed sądem. Marcin ostrzeże kochankę, że to się dla niej źle skończy! - ZDJĘCIA, ZWIASTUN