W 1807 odcinku „M jak miłość” krnąbrna Basia (Karina Woźniak) nie podporządkuje się woli rodziców i pokaże, że zabranianie jej czegokolwiek nie prowadzi do niczego dobrego. 15-latka nie będzie słuchać głosu rozsądku. Wkurzy się na Rogowskich, że zabronią jej randki późnym wieczorem i ucieknie z domu z plecakiem. Wszystko to przez jej szalone uczucie do Michała (Igor Pawłowski). Ale czy dorosły piłkarz jest dla niej odpowiedni? Czy nie wykręci jej jakiegoś numeru? Fani woleliby ją widzieć w towarzystwie jej byłego chłopaka. Zobacz ZDJĘCIA