W 1807 odcinku "M jak miłość" Kama (Michalina Sosna) i Marcin (Mikołaj Roznerski) będą szczęśliwi jak nigdy! Wreszcie odetchną, spędzą czas jak na zakochanych przystało. Chodakowski poczuje, że ma wszystko, o czym marzył. Po długich miesiącach załamania w związku z rozwodem z Izą (Adrianna Kalska), pomyśli wreszcie, że los mu sprzyja. Szkoda tylko, że w 1807 odcinku "M jak miłość" romantyzm Kamy i Marcina to przysłowiowa "cisza przed burzą". Po wyjątkowych chwilach nagle nadejdzie niewyobrażalna tragedia!
M jak miłość, odcinek 1807: Ostatnie szczęśliwe chwile Kamy i Marcina. Przed scenami śmierci zazna najlepszego? - ZDJĘCIA