W 1754 odcinku "M jak miłość" Artur (Robert Moskwa) spowoduje wypadek na drodze z siedliska w Grabinie, w tym samym miejscu, w którym dwa lata temu zginęli Marzenka (Olga Szomańska) i Andrzejek (Tomasz Oświeciński)! Jak dojdzie do tragedii i co się stanie Rogowskiemu? Przemęczony pracą mąż Marysi (Małgorzata Pieczyńska) zaśnie za kierownicą, zjedzie na pobocze i uderzy w przydrożne drzewo. Wypadek Artura w 1754 odcinku "M jak miłość" nie będzie wyglądał groźnie, ale lekarz przestraszy się, że naraził siebie na śmiertelne niebezpieczeństwo. Kiedy się ocknie i zorientuje jak niewiele brakował, by zginął, postanowi ukryć to przed Marysią. Ale prawda i tak wyjdzie na jaw.
M jak miłość, odc. 1754. Artur Rogowski (Robert Moskwa)