W 1699 odcinku "M jak miłość" Julia (Marta Chodorowska) zacznie znęcać się nad Andrzejem (Krystian Wieczorek) za to, że straciła dziecko, a on zostawił ją samą! Trudno jednak oczekiwać od Budzyńskiego zaangażowania w pomoc kochance, która chciała złapać go na ciążę. Po tym jak nienarodzona córka Julii zmarła, Budzyński odciął się od Malickiej. Dopiero w 1699 odcinku "M jak miłość" zobaczy w jak fatalnym stanie jest Julia, która znajdzie się na granicy obłędu. Ból po śmierci dziecka doprowadzi do tego, że będzie wyżywać się na Andrzeju, obwini go o tragedię, która na nią spadła. To będą istne tortury. Zobacz co będzie dalej w 1699 odcinku "M jak miłość" na ZDJĘCIACH.
M jak miłość, odcinek 1699: Tortury Julii wobec Andrzeja. Zarzuci mu, że po stracie dziecka pozbył się problemu - ZDJĘCIA