W "M jak miłość" w 1671 odcinku nad rodziną Chodakowskich zawisną "czarne chmury". Już nie da się udawać, że wszystko jest jak dawniej, bo panie Chodakowskie porzucą swoje dzieci! Wszystko zaczęło się od Izy (Adriana Kalska), która wybrała karierę w Gródku i porzuciła Szymka (Staś Szczypiński) i Maję (Laura Jankowska) z Marcinem (Mikołaj Roznerski). Dołączyła do niej Aleksandra (Małgorzata Pieczyńska), która z powodu kochanka zapomniała o bożym świecie, w tym o swoich wnukach. A w 1671 odcinku "M jak miłość" czarną serię złych matek Chodakowskich zwieńczy Aneta (Ilona Janyst), która wprost wyzna, że ma serdecznie dość opiekowania się swoim synem! To będzie prawdziwy dramat u Chodakowskich, a Marcin z Olkiem (Maurycy Popiel) będą próbowali ze wszystkich sił ratować rozpadającą się rodzinę i porzucone dzieci. Jak sobie z tym poradzą? Sprawdź co już wiemy i zobacz TO w GALERII ZDJĘĆ!
M jak miłość, odcinek 1671: Koszmarny dramat u Chodakowskich. Matki zapomną o dzieciach! Cała rodzina będzie w rozsypce