W 1635 odcinku "M jak miłość" do Bartka (Arkadiusz Smoleński) wróci cierpienie po stracie brata i Marzenki (Olga Szomańska). Wszystko przez wyrok, jaki zapadnie w sprawie Jaszewskiego (Tomasz Lulek). Nawet Ula (Iga Krefft) zauważy, że mężowi mocno zrzednie mina, kiedy usłyszy o karze, którą dostanie Mariusz za zabójstwo niewinnych ludzi i to prowadząc samochód po pijaku! W 1635 odcinku "M jak miłość" nawet obcy ludzie będą oburzeni, że Jaszewskiego nie spotka kara, a wyrok jest śmieszny w porównaniu do krzywdy jaką wyrządził.
M jak miłość, odcinek 1635: Jaszewski nie odpowie za śmierć Marzenki i Andrzejka? Bartek zdruzgotany karą dla zabójcy brata!