W 1631 odcinku "M jak miłość" Magda (Anna Mucha) i Andrzej (Krystian Wieczorek) wyjadą do siedliska w Grabinie w nadziei, że spędzą tam romantyczne chwile tylko we dwoje. Miłosną sielankę Budzyńskich zniszczy jednak jeden, przerażający telefon, z którego będzie wynikało, że przybrane dzieci małżonków, które zostały w ich mieszkaniu są w ogromnym niebezpieczeństwie. Choć w 1631 odcinku "M jak miłość" Budzyński spróbuje uspokoić Magdę, że zawiadomi policję, a Ania (Gabriela Świerczyńska) i Maciek (Franciszek Przanowski) na pewno sobie poradzą w sytuacji zagrożenia, to sam zacznie się śmiertelnie bać o dzieci.
M jak miłość, odcinek 1631: Budzyńscy w siedlisku odbiorą przerażający telefon! Magda i Andrzej będą umierali ze strachu o dzieci - ZWIASTUN