W 1629 odcinku "M jak miłość" Bartek (Arkadiusz Smoleński) nie poradzi sobie po śmierci Andrzejka (Tomasz Oświeciński). Będzie przekonany, że jeśli dorwie mordercę brata i Marzenki (Olga Szomańska), to ulży mu na sercu i wróci do normalnego funkcjonowania. W 1629 odcinku "M jak miłość" Lisiecki faktycznie dorwie Mariusza (Tomasz Lulek) i zagalopuje się z ciosami. Całą szarpaninę przerwie Rogowski (Robert Moskwa), a Jaszewskiego zgarnie policja. Pech w tym, że Bartek nie odczuje wielkiej ulgi. Jedyną osobą, dla której naprawdę postara się opamiętać, będzie córeczka Kalinka (Oliwia Kępka). Powie jej ważne słowa.
M jak miłość, odcinek 1629: Bartek nigdy nie pogodzi się ze śmiercią brata! Tylko córka Kalinka będzie go trzymała przy życiu - ZDJĘCIA