W 1620 odcinku "M jak miłość" Jaszewski (Tomasz Lulek) będzie się ukrywał przed policją, nie przyzna się, że to on po pijaku spowodował wypadek, w którym zginęli Marzenka (Olga Szomańska) i Andrzejek (Tomasz Oświeciński)! Schowa samochód swojej żony Olgi (Małgorzata Lewińska) w garażu, pod plandeką, ale żeby nikt nie odkrył prawdy postanowi też zatrzeć ślady. Wyrzuty sumienia, że zabił Lisieckich w 1620 odcinku "M jak miłość" nie dadzą mu jednak spokoju. Tuż po pogrzebie zadzwoni na policję, by wyznać całą prawdę. W ostatniej chwili zmieni jednak zdanie. I swoją tajemnicę powierzy księdzu (Maciej Damięcki). Poznajcie szczegóły!
M jak miłość, odcinek 1620: Jaszewski zatrze ślady wypadku Marzenki i Andrzejka! Policja nigdy go nie znajdzie? - ZDJĘCIA