W 1607 odcinku "M jak miłość" tanie się coś niesłychanego. Joasia (Barbara Kurdej-Szatan), która do tej pory muchy by nie skrzywdziła, zacznie namawiać Michała (Paweł Deląg), żeby wrócił dla niej do nałogu! Zakochany nieustannie w Chodakowskiej pisarz pójdzie nawet o krok dalej i dla jej dobra jednym ruchem pozbędzie się całego majątku! Wszystko przez długi Joasi, które "dostała" w spadku po ojcu (Juliusz Krzysztof Warunek). Tyle, że namawianie Michała - który zrobi dla Joasi wszystko - na to, aby wrócił do kasyna i zaczął grać, żeby ją ratować, to już chyba jednak przesada. Czy Chodakowska będzie aż tak zdesperowana, żeby zacząć robić złe rzeczy? Pewne jest jedno: w 1607 odcinku "M jak miłość" zobaczymy ostateczną klęskę Michał Ostrowskiego.
W 1607 odcinku "M jak miłość" tanie się coś niesłychanego. Joasia (Barbara Kurdej-Szatan), która do tej pory muchy by nie skrzywdziła, zacznie namawiać Michała (Paweł Deląg), żeby wrócił dla niej do nałogu! Zakochany nieustannie w Chodakowskiej pisarz pójdzie nawet o krok dalej i dla jej dobra jednym ruchem pozbędzie się całego majątku! Wszystko przez długi Joasi, które "dostała" w spadku po ojcu (Juliusz Krzysztof Warunek). Tyle, że namawianie Michała - który zrobi dla Joasi wszystko - na to, aby wrócił do kasyna i zaczął grać, żeby ją ratować, to już chyba jednak przesada. Czy Chodakowska będzie aż tak zdesperowana, żeby zacząć robić złe rzeczy? Pewne jest jedno: w 1607 odcinku "M jak miłość" zobaczymy ostateczną klęskę Michał Ostrowskiego.