Mateusz z "M jak miłość", którego całe życie gra Krystian Domagała zaginął w tajemniczych okolicznościach i długi czas wszyscy myśleli, że nie żyje, że popełnił samobójstwo po zdradzie Lilki (Monika Mielnicka). U Mostowiaków zapanowała nawet żałoba, ale w 1600 odcinku "M jak miłość" jeden telefon Mateusza do babci Barbary (Teresa Lipowska) wyjaśnił wszystko. Zaginiony Mostowiak wreszcie przerwał milczenie, wyjaśnił co się z nim stało i co się teraz dzieje w jego życiu. Dał babci nadzieję, że wróci do Grabiny! Teraz okazuje się, że szanse na powrót Mateusza do "M jak miłość" są w zasadzie żadne. Krystian Domagała, który 13 listopada odchodzi 20. urodziny podjął ostateczną decyzję w sprawie roli w serialu. Poznajcie szczegóły!
M jak miłość. Nowe wieści o zaginionym Mateuszu! Barbara nigdy nie zobaczy wnuka. Ważny dzień Krystiana Domagały po odejściu z serialu - ZDJĘCIA