Monika Mielnicka, czyli Lilka odeszła z "M jak miłość" już definitywnie, bo sama aktorka podjęła decyzję, że nie chce dłużej grać roli żony Mateusza (Krystian Domagała). Dlaczego? 21-letnia gwiazda "M jak miłość" ujawniła, że za nic w świecie nie zamierza "zasiedzieć się" w jednej produkcji przez połowę życia. Przy okazji pożegnania z serialem Mielnicka opowiedziała o wstrząsających kulisach pracy na planie "M jak miłość" z jedną ze znanych aktorek. Imię i nazwisko nie pada, ale Mielnicka nazywa ją "nestorką serialu", która nie ukrywa przed wszystkimi, że "M jak miłość" zniszczyło jej życie. To właśnie ta gwiazda wywołuje awantury za kulisami i atakuje niewinnych ludzi! Poznajcie szczegóły.
Lilka odeszła z M jak miłość, a teraz Monika Mielnicka zdradziła jak znana nestorka z serialu traktowała wszystkich! Awantury na planie i brutalny atak na ludzi