W 1665 odcinku "M jak miłość" Zduńscy nie zaznają spokoju. Wręcz przeciwnie, wszystko zacznie sypać się jak domek z kart, ale nie tylko przez oszustwa Franki (Dominika Kachlik), która kłamie na temat dużej części swojego życia. Ona i Paweł (Rafał Mroczek) dostaną w 1665 odcinku "M jak miłość" poważną groźbę, którą póki co zbagatelizują. To będzie wielki błąd, bo Franka zacznie myśleć o odnalezieniu syna Adama, a Paweł zajmie się odkrywaniem prawdy o żonie. Przez to umknie im ważny szczegół i nadchodzące kłopoty.
Koniec M jak miłość. Ostatnia groźba przed rozstaniem Franki i Pawła w 1665 odcinku. Za wszystko słono zapłacą – ZDJĘCIA