W 2875 odcinku "Barw szczęścia" Rafał Zaborski (Wojciech Solarz), którego Marcin Kodur (Oskar Stoczyński) postrzelił podczas policyjnej obławy, cudem przeżyje! Kolejny raz bandyta, który chciał zabić Bożenę (Marieta Żukowska) i Bruna (Lesław Żurek), wywinie się śmierci, ale o ucieczce ze szpitala będzie mógł tylko pomarzyć. Kodur z triumfalnym uśmiechem w 2875 odcinku "Barw szczęścia" przekaże postrzelonemu Zaborskiego, że już mu nie ucieknie, że dopilnuje, by spędził w więzieniu resztę swoich dni. Rafał usłyszy, że stracił śledzionę, a bez niej daleko nie zajedzie. Zabić go może nawet katar albo inny niegroźny wirus. Poznaj szczegóły i zobacz ZDJĘCIA.
Barwy szczęścia, odcinek 2875: Postrzelony Zaborski w szpitalu! Już nie ucieknie Kodurowi. Może go zabić niegroźny wirus - ZDJĘCIA