Barwy szczęścia, odcinek 2984: Dramatyczny upadek Renaty i Dominiki. Zbankrutują i nawet Kodur im nie pomoże

"Barwy szczęścia" odcinek 2984 - środa, 17.04.2024, o godz. 20.10 w TVP2

W 2984 odcinku "Barw szczęścia" Renata i Dominka z samego rana zastaną w swoim barze wielką ruinę. Szybko okaże się, że mściwy właściciel nieruchomości, Robert Stefaniak, który oskarża dziewczyny o śmierć ojca, wkroczył w czynną fazę ich zrujnowania.

W 2984 odcinku "Barw szczęścia" Renata i Dominika w swoim barze zamiast klientów zastaną robotników rozkładających sprzęt budowlany. Nikt nie będzie mógł normalnie wejść do lokalu, więc nie da się go otworzyć.   

- Co tu się dzieje?! - zdenerwuje się Renata. Cytaty podajemy za swiatseriali.interia.pl. 

- Remoncik - odpowie robotnik.

- Ale my nie zgłaszałyśmy żadnej awarii - zdziwi się Dominika.

- Pani rozmawia z tym, co nam zlecił remont. Z właścicielem.

- Jak teraz klienci wejdą do środka? - Renata będzie naprawdę wściekła.

W tym momencie 2984 odcinka "Barw szczęścia" pojawi się Robert. Właściciel lokalu nie będzide ukrywał radości z efektów swojego remontu.  

- Witam panie najemczynie. W czym mogę służyć? - Stefaniak uśmiechnie się złośliwie.

Kiedy Renata i Dominika w 2984 odcinku "Barw szczęścia" zaczną mu tłumaczyć, że przecież nie ma potrzeby remontów, wszystko działa sprawnie i jest w dobrym stanie, Stefaniak odpowie:  - Sam decyduję, jak dbać o własne mienie.

Kiedy Marcin w 2984 odcinku "Barw szczęścia" odwiedzi Renatę zdziwi się, że w lokalu nie ma ani jednego gościa.

- Co tu takie puchy? Zamknęłyście lokal na dzisiaj? 

- Skąd. Remont wypłoszył ludzi. Hałas... papa spada z dachu - wyjaśni załamana Renata.

- Właściciel wam tak umila życie? - domyśli się Kodur.

- Niestety. Jeszcze kilka takich akcji i jego plan się powiedzie. Zbankrutujemy i się wyniesiemy. Wredny typ. Uwziął się na nas! 

- Tylko nie wie, z kim zadziera! - pocieszy ją Marcin.

Kodur spotka się z Robertem i wyjaśni mu, że zna jego tajemnice - kontakt z półświatkiem, wyrok za pobicie... Komisarz uprzedzi Stefaniaka, że jak nie da dziewczynom spokoju, on wykorzysta te informacje przeciwko niemu. Robert jednak nie przestraszy się pogróżek policjanta i postawi na swoim doprowadzając Renatę i Dominikę do bankructwa.