"Barwy szczęścia" odcinek 2780 - poniedziałek, 20.03.2023, o godz. 20.10 w TVP2
W 2780 odcinku "Barw szczęścia" Marek wróci do Polski po krótkim pobycie w USA, gdzie poleciał, aby osobiście sprawdzić jak Iwona radzi sobie w opiece nad Wioletką po rozstaniu z Tomkiem. Złotemu jako jednemu z nielicznych uda się porozmawiać z Pyrką, która po zdradzie Kępskiego i odejściu do starszego kochanka, odcięła się od rodziny. Co prawda, Markowi nie uda się namówić Iwony do zmiany decyzji, gdyż matka jego córki całkowicie oszaleje na punkcie starszego profesora, tak uda mu się zyskać pewność, że Wioletka ma tam dobrą opieką i nic złego jej nie grozi. Z tego względu w 2780 odcinku "Barw szczęścia" Złoty wróci z Ameryki sam, czego nie będą mogli mu darować ani Hubert, ani Krystyna!
W 2780 odcinku "Barw szczęścia" Złoty spotka się z matką, która nie będzie mogła uwierzyć, że jej syn zostawił córkę pod opieką kochliwej matki, zmieniającej partnerów jak rękawiczki! Krystyna już na wstępie zaatakuje Marka za jego zachowanie, ale Złoty uzna, że zachował się jak trzeba, gdyż osobiście upewnił się, że Wioletce niczego nie brakuje pod opieką Iwony, czego jego matka nie przyjmie do wiadomości...
- Miałam nadzieję, że chociaż w tej sprawie zachowasz się odpowiedzialnie - wyrzuci mu Krystyna.
- Właśnie tak się zachowałem, mamo - zacznie się bronić.
- Zostawiając córkę matce, która przeżywa kolejny burzliwy romans. Myślisz, że Wioletka jest teraz dla niej priorytetem? - zaatakuje ją.
- Jest dobrą matką - uzna Marek.
- A ty powinieneś być dobrym, odpowiedzialnym ojcem. Przywieść ją do Polski do nas - stwierdzi w 2780 odcinku "Barw szczęścia".
Wtedy w 2780 odcinku "Barw szczęścia" Marek zwróci uwagę matce, że dziecka nie powinno się przerzucać z miejsca na miejsce, co stanie się kolejnym podtekstem dla Krystyny do ataku na kochliwą Iwonę! Tyle, że tym razem nie będzie miała racji, z czego Złoty doskonale zda sobie sprawę i postanowi zakończyć ten temat, ale to tylko dodatkowo nakręci Jaworską. Aż w końcu Krystyna przegnie i Marek powie definitywnie pas!
- Dziecko to nie jest worek kartofli, który można przerzucać z miejsca na miejsce - zauważy Złoty.
- Powiedz to Iwonie. Co pół roku nowy dom, nowy tatuś. Co to za dziewucha? Najpierw uwiodła ciebie, potem Kępskiego przecież to jest jakaś modliszka - wygarnie jej.
- Mamo, przestań! - zarządzi Marek.
- A właśnie, że nie przestane! Ktoś ci musi otworzyć oczy i zmusić do działania! - powie stanowczo Krystyna.
- Mamo, powiedziałem dość! - zakończy Złoty w 2780 odcinku "Barw szczęścia" tonem nieznoszącym sprzeciwu, czym w końcu zamknie usta matki.
