"Barwy szczęścia" odcinek 2286 - środa, 16.09.2020, o godz. 20.10 w TVP2
Rozstanie Bożeny i Bruna z "Barw szczęścia" skończy się rozwodem? To ona pierwsza powiedziała głośno o tym, że nie ma sensu dalej trwać w małżeństwie, w którym ukochany tak podle ją traktuje. Wypędzona przez męża z hotelu, wyprowadziła się także z ich mieszkania i przeniosła do rodziców.
Jednak w 2286 odcinku "Barw szczęścia" okaże się, że nawet Amelia (Stanisława Celińska) i Tomasz (Kazimierz Mazur) nie są w stanie ich pogodzić. Jedyną osobą, której Bruno zwierzy się ze swoich problemów z żoną będzie Bożena.
Całą winę za tą sytuację w 2286 odcinku "Barw szczęścia" zrzuci na celebrytkę Agnes (Maja Bohosiewicz), która omotała jego żonę. - To było tsunami! Niszczyli wszystko na swojej drodze! Moje finanse, moje małżeństwo...
- Słyszałem, ale między wami już jest lepiej? - zapyta zaniepokojony Łukasz, który sam stracił Kasię (Katarzyna Glinka). - Porozmawiamy o tym, jak tam twoje relacje z Paulinką... To świetna dziewczynka, był moment, że prawie ją adoptowaliśmy. Zresztą to były ciężkie chwile dla nas wszystkich...
Patrz też: Barwy szczęścia, odcinek 2291: Franek zmusi Reginę do ślubu! Zostawi go dla byłego kochanka?
Wreszcie w 2286 odcinku "Barw szczęścia" Bruno przyzna się przyjacielowi, że nie ma już szans na to, że zejdą się z Bożeną. I poczuje, że jego małżeństwo skończyło się bezpowrotnie, bo ukochana nie chce mu wybaczyć i uparcie nie słucha żadnych wyjaśnień. - Przeprosiłem Bożenę, ale się nie odzywa...- Powiedziałeś jej parę niefajnych rzeczy!
Sprawdź też: Barwy szczęścia, odcinek 2291: Agata wciągnięta w romans Romanowskiego z Miką! Złożą jej szokującą propozycję
Skruszony Stański w 2286 odcinku "Barw szczęścia" wspomni także dziecku, którego tak bardzo z Bożeną pragnęli, a którego ze względu na swoją bezpłodność nie mógł jej dać.
- Ona prawie wykończyła nasz hotel finansowo. Gdybyś wiedział ile pieniędzy... Zresztą nieważne! Mama z Tomaszem próbowali nas pogodzić, ale nic z tego. Gdyby były dzieci przynajmniej mielibyśmy jakiś punkt zaczepienia, a tak...
- Ale przecież macie punkt zaczepienia, Bruno! Kochacie się!- Tylko nie wiem, czy miłość to nie za mało...- odpowie Łukaszowi.