"Barwy szczęścia" odcinek 2150 - czwartek, 5.12.2019, o godz. 20.10 w TVP2
- Przepraszam cię. Za to, że byłem dupkiem - tak Franek powita Reginę w 2150 odcinku serialu "Barwy szczęścia". I przy okazji wręczy jej bukiet róż i piękny łańcuszek!
Czytaj też: Barwy szczęścia, odcinek 2150: Julita w depresji obnaży się przed kamerą. Wywoła skandal?
- Zazdrość o starszą panią? - zakpi na razie lekko z Franka Regina.
- O muzykę, o kolegę ze studiów - wyzna jej szczerze ukochany. - Strzeliłem focha, a mogłem wykazać więcej entuzjazmu wobec jej planów twojego powrotu do grania - doda.
Zobacz również: Barwy szczęścia, odcinek 2151: Łukasz chciał ślubu z Izą! To będzie szok dla Kasi - ZWIASTUN
Niestety, kiedy w 2150 odcinku serialu "Barwy szczęścia" nastanie wieczór Regina już zapomni jak miło było rano. Kiedy zasiądą do kolacji przy świecach Regina nie będzie chciała rozmawiać o swoich kłopotach, za to chętnie je na Franku odreaguje... Może dlatego, że wypije za dużo wina?
- Wow, spokojnie, może najpierw coś zjesz? Zaraz będzie pyszna lazania - Franek spróbuje powstrzymać Reginę.
- Może potem...
- Mam dobre wieści, które może poprawią ci humor. Radek zwróci mój wkład w Feel Good i będę mógł oddać ci kasę - powie jej dumny.
- Co takiego? Chcesz wyjść z interesu? To z czego będziesz żył?! - Regina nie będzie nawet próbowała ukryć pogardy.
- Będę woził pracowników Tolka na budowę - odpowie jej Franek, wykazując, że wszystko ma już przemyślane.
- Ambitnie! Jak cię poznałam to woziłeś mięso, a teraz będziesz woził budowlańców?!
- Nie wyżywaj się na mnie za swój ciężki dzień - poprosi Franek.
Czy Regina opamięta się w porę i doceni fakt, że aktualnie Franek dwoi się i troi, aby finansowo ułatwić realizację jej planów? Czy parę czeka kolejny kryzys przekonamy się od 2150 odcinka "Barw szczęścia".