"Barwy szczęścia" odcinek 1954 - poniedziałek, 3.12.2018, o godz. 20.10 w TVP2
Konflikt w serialu "Barwy szczęścia" między Oliwką a Laurą. Nowe przyjaciółki wrócą z Rzymu skłócone i przyjadą nawet osobno z lotniska. Co więcej w 1954 odcinku "Barw szczęścia" przez długi czas Kajtek nie będzie mógł dodzwonić się do swojej ukochanej, a Laura nie ujawni co się stało z Oliwką. Nawet zwykle beztroski Justin zacznie się martwić.
- Ten wyjazd to był koszmar! - wyzna Kajtkowi jego dziewczyna gdy wreszcie dotrze do ich mieszkani i zostaną tylko we dwoje. Nie wyjaśni jednak o co chodzi i dlaczego pokłóciła się z Laurą.
Gdy Cieślak przygotuje z Justinem wspólną kolację, by dziewczyny mogły się pogodzić, Oliwka wcale się z tego nie ucieszy. I zapowie Laurze, że ma się ze swoim chłopakiem wyprowadzić. - Nie mam ochoty już cię więcej oglądać! A po chwili postawi ukochanemu ultimatum: - Dla jasności gdybyś chciał ich bronić. Jeśli się nie wyprowadzą, to ja pakuję swoje rzeczy!
Laura postanowi w końcu koleżankę przekupić. A konkretnie: opłacić jej „dyskrecję” na temat tego, co wydarzyło się w Rzymie. W 1954 odcinku "Barw szczęścia" w tajemnicy, wręczy dziewczynie plik banknotów. - Przydadzą ci się pieniądze…
- Wiem, skąd pochodzą, więc dzięki, nie skorzystam!
Dopiero następnego dnia wyjdzie na jaw prawdziwy powód kłótni Oliwki i Laury. Okaże się, że Zbrowska odkryła, że współlokatorka zarabia jako prostytutka. Laura usprawiedliwi swoje postępowanie i zaproponuje koleżance, by sama spróbowała takiej formy zarobku.
Justin zadzwoni za to po pomoc do Angeli – prosząc, by to ona, jako właścicielka mieszkania, zdecydowała, kto ma je opuścić. - Ja jestem twoim przyjacielem, a Oliwka jest twoją przyjaciółką... Pytanie, kogo znasz dłużej? Wybierz mnie. Nie żartuję. Nie ma prawa mnie stąd wyrzucać, nawet jeśli była tu pierwsza!
Czy Justin dopnie swego i z powodu Laury, Oliwka z Kajtkiem stracą dach nad głową?