Barwy szczęścia odc. 1930. Bożena (Marieta Żukowska), Amelia (Stanisława Celińska)

i

Autor: vod.tvp.pl Barwy szczęścia odc. 1930. Bożena (Marieta Żukowska), Amelia (Stanisława Celińska)

Barwy szczęścia, odcinek 1930: Bożena rzuci się na Amelię! Wszystko przez Bruna - ZWIASTUN

2018-10-30 12:17

Atmosfera w rodzinie Bożeny (Marieta Żukowska) w serialu "Barwy szczęścia" będzie bardzo napięta! Bruno (Lesław Żurek) zerwie kontakty z żoną i nie wyprowadzi się do hotelu. W 1930 odcinku "Barw szczęścia" zdesperowana Bożena rzuci się na Amelię (Stanisława Celińska), by wyrwać jej telefon i porozmawiać z Brunem. Bo macocha Bożeny nie będzie chciała pomóc jej przekonać Bruna, że jej nagie zdjęcia zostały sfingowane. Zobaczcie zwiastun kolejnych odcinków "Barw szczęścia".

"Barwy szczęścia" odcinek 1930 - wtorek, 30.10.2018, o godz. 20.10 w TVP2

Bożena z "Barw szczęścia" padła ofiarą intrygi i wcale nie zdradziła męża, ale minie sporo czasu nim udowodni swoją niewinność. W 1930 odcinku "Barw szczęścia" odtrącona przez rodzinę Bożena bezskutecznie będzie się starała przekonać bliskich, że jej zdjęcia z nagim mężczyzną zostały ustawione.

Coraz bardziej załamana Stańska zgłosi sprawę na policję, spróbuje także na własną rękę odnaleźć Grabowskiego… Zadzwoni nawet do swojej koleżanki Celiny (Orina Krajewska), by wypytać ją czy kojarzy Olfa, który kiedyś pracował w agencji Be Safe Janusza Bilskiego (Maurycy Łyczko). Agentka ochrony wyprze się tej znajomości. Razem z Bilskim ustalą, że dalej będą grali przed Bożeną, by nie domyśliła się prawdy.

W 1930 odcinku "Barw szczęścia" Amelia wspomni Bożenie o innych nagich zdjęciach, które Tomasz (Kazimierz Mazur) dostawał wcześniej. Dopiero teraz w głowie Stańskiej zrodzi się myśl, że jej nagłe utraty świadomości na wyjazdach służbowych mogły mieć z tym coś wspólnego.

Gdy z Amelią skontaktuje się Bruno, Bożena podsłucha ich rozmowę. - Słuchaj skarbie, nie wiem jak mam cię pocieszyć... Powiem ci jedno, mam wrażenie, że Tomasz coś podejrzewał, bo ostatnio się dziwnie zachowywał... - powie Wiśniewska synowi.  - Jak on się czuje? Lepiej?

- Lepiej, nie martw się. Bożenka jest tutaj, możesz z nią porozmawiać?
- Nie ma mowy...
- Ona twierdzi, że ktoś ją wrabia
- Przepraszam mamo, ale nie chcę o tym rozmawiać. Dziwię się, że miała czelność do was przyjść.

- Ja też się dziwnie z tym czuję, ale przecież jej stąd nie wyrzucę! -
stwierdzi Amelia. I wtedy w 1930 odcinku "Barw szczęścia" Bożena rzuci się na macochę. Wyrwie jej telefon z dłoni, by móc zamienić choć słowo z ukochanym. 
- Bruno, kochanie posłuchaj mnie. Ja niczego nie zrobiłam. Nie wiem jak doszło do zrobienia tych zdjęć. Nie wiem, nie mam pojęcia... Halo, Bruno, kocham cię...

Najnowsze