40-letni geodeta Bartek jest zrozpaczony tym, że od paru tygodni ktoś z uczniów okrada w szkole jego dzieci - 11-letnią Alę i 15-letniego Leona. Sprawcy są wprawdzie znani policji, ale brak jest konkretnych dowodów. Wkrótce synowi Bartka udaje się zrobić zdjęcie jednemu z nastolatków. Bartek wkracza do akcji i policzkuje nastoletniego złodzieja pod szkołą. Ofiara - 17-letni Jakub wraz ze swoją siostrą Julią pozywają Bartka za pobicie i wypierają się związku z kradzieżami. Bartek nie wykazuje skruchy za wymierzanie sprawiedliwości na własną rękę, natomiast jego 32-letnia partnerka Inga jest wściekła z powodu jego zachowania i stara się zadośćuczynić rodzinie Jakuba.