Darek jest zdecydowany ogłosić publicznie, że jest gejem. Ma zrobić to, jeśli jego drużyna wygra wieczorny mecz. Po sukcesie drużyny Powiśla Cieślak i Tomala, którzy wiedzieli o jego planach, w napięciu oczekują przed telewizorem na studio pomeczowe.
Artur żąda, by Piotr odwołał kłamstwa, które zeznał w prokuraturze. Szarpiących się mężczyzn rozdziela Iga. Walawska, gdy dowiaduje się, że jej mąż zrzucił winę na Chowańskiego, zapowiada Piotrowi, że nie ma zamiaru mieszkać z oszustem, ani pozwolić mu na wychowywanie swoich dzieci.