Szpilki na Giewoncie: Bartka Bachledę miał zagrać Karpiel Bułecka!

2011-05-10 19:00

To Sebastian Karpiel Bułecka miał pierwotnie grać Bartka Bachledę, ukochanego Ewy Drawskiej, w serialu "Szpilki na Giewoncie". Ale muzyk miał źle wypaść podczas prób kamerowych, więc Bachledę zagrał ostatecznie bardziej doświadczony Krzysztof Wieszczek. Niedługo zobaczymy też ponownie aktora w serialu "Na Wspólnej", gdzie zakocha się w nim piękna pani dietetyk.

Najnowsze z działu

Zobaczcie, jak teraz wygląda

Zwyciężczyni "Top Model" przeszła metamorfozę. Po rozpuszczeniu ust zmieniła kolor włosów! Mamy zdjęcia

To trzeba zobaczyć

Maryla Rodowicz pokazała biust. Naprawdę! Kopara opada! Doda może tylko pozazdrościć. ODWAŻNE ZDJĘCIE

Poruszająca historia

Aż serce pęka. Córka Jakuba Rzeźniczaka trafi na terapię. Jej matka mówi o wyjeździe z kraju i zmianie nazwiska. Wstrząsający wywiad Eweliny Taraszkiewicz

Co dalej po odejściu z TVP?

Aleksander Sikora widziany w Polsacie! "Rozgląda się za nową robotą"

Zobaczcie zdjęcie

Tak wyglądała Dorota Wellman, zanim przytyła przez chorobę. Ludzie w szoku. "Jaka szczupła była"

Fani "Szpilek na Giewoncie" kojarzą Krzysztofa Wieszczka (27 l.) przede wszystkim z roli Bartka Bachledy, ukochanego ewy Drawskiej (Magdalena Schejbal, 31 l.) Jednak pierwotnie role tę miał dostać zakopiański muzyk, Sebastian Karpiel Bułecka (35 l.). Miał jednak niezbyt korzystnie wypaść podczas prób.

>>> Szpilki na Giewoncie, odc. 25 - OGLĄDAJ ONLINE (materiał płatny, 5 zł za odcinek)

Rolę rodowitego górala z Zakopanego dostał ostatecznie pochodzący ze Słupska Krzysztof Wieszczek, który latem zapewne powróci na plan 3. serii "Szpilek na Giewoncie".

Patrz też: Na Wspólnej: Gwiazdy Klanu i M jak miłość w serialu TVN

Tymczasem jednak aktor wraca na plan "Na Wspólnej", gdzie gra syna Honoraty Leszczyńskiej (Aleksandra Konieczna, 46 l.), Mikołaja. Okaże się, że szuka go piękna dziewczyna - przybyła zza oceanu pani dietetyk Nicole (Maria Niklińska, 28 l.). Jak się okaże, tych dwoje łączył romans. Jak jednak potoczy się on dalej, przekonamy się w "Na Wspólnej" dopiero po wakacjach.