"To nie koniec świata". Krystian Wieczorek zakochany w sobie, ale tylko w serialu

2013-08-06 14:30

Krystian Wieczorek często wciela się w cyników, ale nigdy nie był w sobie tak bardzo zakochany, jak teraz! W nowym serialu telewizji Polsat "To nie koniec świata" aktor gra ambitnego i żądnego sukcesu byłego agenta piłkarskiego, któremu wydaje się, że wszystko mu się uda, a on sam jest pępkiem świata. Co łączy Krystiana Wieczorka i Pawła z serialu "To nie koniec świata"?

Paweł (Krystian Wieczorek) to główny bohater nowego serialu telewizji Polsat "To nie koniec świata". Przystojny, uwodzicielski i bardzo pewny siebie mężczyzna jest menadżerem sportowym, który pracuje dla drużyny ekstraklasy. Zostaje wyrzucony z pracy i postanawia wyjechać na Podlasie, gdzie ma dom odziedziczony przez dziadka. Okazuje się, że połowa nieruchomości należy do dotychczasowych lokatorów, czyli Anki (Karolina Gorczyca) i jej ojca Kazimierza (Artur Dziurman). Paweł i Anka rozpoczynają walkę o majątek. Czy przy okazji narodzi się między nimi uczucie?

>>> "To nie koniec świata". Anka to twardzielka. Depresja jej nie grozi

Niewykluczone, ale Paweł jest już zakochany! W kim? - Paweł? Paweł to jestem ja! Paweł to zakochany bardzo w sobie facet, ale w takim znaczeniu, że to jest perfekcjonista, to jest człowiek sukcesu. Oczywiście jak już teraz powiedziałem, że to jestem ja, to wszyscy będą myśleć "a kurcze, Wieczorek", wróć, mówię teraz o swojej postaci - powiedział dla SE24.tv Krystian Wieczorek.

>>> WYWIADY z aktorami na planie "To nie koniec świata" tylko na SE24.tv

- To jest na pewno pracoholik, to jest na pewno facet, któremu się do tej pory wszystko udawało. To, że tutaj przyjeżdża i ma takie wyobrażenia, że ci ludzie być może prości, będą będą łatwi do okręcenia sobie wokół palca, no to jest chyba największy błąd jego życia... - dodał aktor.

>>> "To nie koniec świata". Krystian Wieczorek ufarbował włosy do nowego serialu

Co ciekawe Krystian Wieczorek jest odrobinę podobny do Pawła. Gwiazdor przez wiele lat wiązał swoja przyszłość ze sportem. Trenował taekwondo i dopiero kontuzja zmieniła jego plany i spowodowała, że dziś jest aktorem. Poza przeszłością niewiele ich jednak łączy.  - W każdej postaci korzystam z siebie. To jest nieuniknione. W tej postaci może jest tych analogii mniej, niż w innych postaciach, które grałem do tej pory, ale to jest o tyle ciekawe, że ja mam szansę zagrać teraz kogoś zupełnie innego niż do tej pory - dodał.

Chcesz wiedzieć więcej o serialu "To nie koniec świata"? Polub nas na Facebooku!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki