M jak miłość. Rozpacz Marcina. Tak Marcin płacze ze strachu o życie Kasi i ich dziecka

2015-03-09 21:18

Śmierć Kasi (Agnieszka Sienkiewicz) w 1125 odcinku "M jak miłość" dla Marcina Chodakowskiego (Mikołaj Roznerski) oznacza koniec marzeń o wspólnym życiu z ukochaną i ich synkiem Szymkiem. Kilka godzin po tym jak nieprzytomna Kasia trafia do szpitala w Gródku zjawia się tam także Marcin. Przerażony tym co stanie się z Kasią nie może znieść myśli, że Kasia umrze. Nie dość, że drży ze strachu o Kasię i jej dziecko, to jeszcze nikt nie chce mu powiedzieć jaki jest ich stan. Bo formalnie Marcin nie jest przecież mężem Kasi, ani członkiem jej rodziny. Jak Marcin przeżyje śmierć Kasi z "M jak miłość"?

"M jak miłość" odcinek 1125 - poniedziałek, 9.03.2015, o godz. 20.40 w TVP2

Po powrocie z delegacji Marcin Chodakowski od razu pędzi do Grabiny gdzie z pomocą Marka Mostowiaka (Kacper Kuszewski) i policjanta Staszka (Sławomir Holland) próbuje ustalić gdzie jest Kasia. W 1125 odcinku "M jak miłość" jego ukochana wciąż nie odbiera telefonu i nie daje żadnego znaku życia.

Przeczytaj: M jak miłość. Marcin po pogrzebie Kasi dostanie wyjątkowy prezent. Co zostawiła mu Kasia przed śmiercią?


Zaginięcie Kasi doprowadza do tego, że Marcina na skraj załamania psychicznego. W tym czasie Kasia walcza o życie w szpitalu gdzie trafiła w stanie przedrzucawkowym. Lekarze robią co mogą, by ją uratować, ale stan pacjentki jest poważny. Nie zawiadamiają rodziny, bo Kasia nie ma przy sobie żadnych dokumentów.

Dzięki informacjom od Kisielowej (Małgorzata Różniatowska), która dowiaduje się we wsi, że karetka zabrała jakąś dziewczyne do szpitala w Gródku, Marcin odnajduje Kasię. Ale w szpitalu nikt mu nie chce powiedzieć co się dzieje z Kasią. Nie jest przecież jej mężem, ani członkiem rodziny.

W końcu Marcin okłamuje pielęgniarkę, że Kasia to jego żona. Dzięki temu kłamstwu może ją zobaczyć. Spotkanie Kasi i Marcin jeszcze przed porodem przebiega dramatycznie. Kasia jest świadoma tego, że śmierć jest blisko. Chodakowski nie może uwierzyć, że los tak okrutnie się z nimi obchodzi.

Patrz: M jak miłość. Marcin po śmierci Kasi nie będzie sam z synem. Kuratorka Iza nową kobietą w życiu Marcina

Nagle stan Kasi gwałtownie się pogarsza. Lekarze wiedzą, że niewiele już mogą zrobić dla pacjentki, ale mogą jeszcze ocalić jej syna.  - Nie możemy ryzykować. Trzeba ratować dziecko - stwierdza lekarz prowadzący.

Marcin, świadomy tego, że termin porodu Kasi przypada dopiero za miesiąc, umiera ze strachu, że może stracić i Kasię i dziecko. Przed cesarskim cięciem Kasia żegna się z Marcinem. - Zaopiekuj się Szymkiem... - mówi ukochanemu.

Chodakowski ze łzami w oczach odpowiada tylko: - Kocham cię Kaśka, pamiętaj, że cię kocham...

Załamany Marcin nie kryje łez gdy oczekuje na korytarzu na wynik operacji cesarskiego cięcia. Podczas operacji Marcina cały czas wspiera Tomek (Andrzej Młynarczyk). - Posłuchaj: Kasia jest silna, wyjdzie z tego… Ma dla kogo żyć! Ma dziecko, ciebie…

Jednak w końcu lekarz przekazuje Marcinowi tragiczną wiadomość… - Doszło do powikłań pooperacyjnych po cesarskim cięciu, nie mogliśmy zatamować krwotoku wewnętrznego…

- Co pan chce mi… powiedzieć?...
- Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy... Niestety, nie udało się, bardzo mi przykro. Pana żona nie żyje…

Chcesz wiedzieć więcej o ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail

Najnowsze