''M jak miłość''. Chłopak Natalki w Grabinie. Marek Mostowiak przepędza Karola - zdjęcia

2014-01-27 9:49

W Grabinie niespodziewanie pojawia się Karol (Konrad Łaszewski), nowy chłopak Natalki (Marcjanna Lelek). W ''M jak miłość'' sytuacja jest skomplikowana. Chłopak przyjechał, żeby zabrać Natalkę na obiecane wakacje. Niestety na miejscu spotyka go przykra niespodzianka. W 1034 odcinku ''M jak miłość'' pierwsze starcie z ojcem dziewczyny nie kończy się dobrze. Marek Mostowiak (Kacper Kuszewski) daje popis swojej stanowczości i zdecydowanie nakazuje chłopakowi wynosić się. Zajściu przygląda się cała rodzina. Anka (Tamara Arciuch) wkracza i załagadza sytuację, działając tym samym Ewie (Dominika Kluźniak) na nerwy.

"M jak miłość" odcinek 1034- wtorek, 21.01.2014, o godz. 20.40 w TVP2

W 1034 odcinku serialu ''M jak miłość'' będzie się działo! Do grabiny chce przyjechać chłopak Natalki. Dziewczyna obawia się tej wizyty. Prosi Ulę (Iga Krefft) żeby zadzwoniła do niego i poinformowała, że Natalka jest chora. - Lepiej nie przyjeżdżaj, tylko się zarazisz. - Ula rozmawiała przez telefon z chłopakiem.

Zobacz: ''M jak miłość''. Łukasz ucieka przed więzieniem

Kiedy mogłoby się już wydawać, że chłopak nie przyjedzie... On zjawia się niespodziewanie. Dziewczyny opalają się w ogródku kiedy nagle słońce przysłania im cień Karola.

Natalia jest w szoku. - Co ty tu robisz? - krzyczy. Dziewczyna czym prędzej musi wyprosić Karola. Wie, że niedługo przyjecie tata, i że nie byłby zadowolony widząc obcego chłopaka. Natalka niewiele się pomyliła. Nim zdążyła cokolwiek powiedzieć przyjechał ojciec. Karol pewny siebie mówi - Nie martw się, ja to załatwię.

Przed domem zgromadziła się cała rodzina. Wszyscy przysłuchują się niezbyt miłej rozmowie Marka z nowych chłopakiem Natalii.

Przeczytaj: ''M jak miłość''. Irek i Robert Lubiński biją się o Mirkę

- Rozumiem pana irytację. Jest pewna różnica wieku między nami. Ale dobrze się rozumiemy. Natalka jak na swój wiek jest bardzo rozwinięta.
- Słucham?
- Intelektualnie chciałem powiedzieć. - dodaje chłopak.
- Dobrze. Konkretnie. Po co pan tu przyjechał?
- Przecież mówię. Chciałem zabrać Natalkę na wczasy.
- Zaznaczam, że wszystko jest już załatwione, zapłacone. Łącznie z posiłkami. Chciałem tylko prosić pana o zgodę.
- Aha... Po moim trupie! - odpowiada Marek - Najlepiej będzie jak pan pojedzie i to szybko. Bo za chwilę się zdenerwuje!

Przeczytaj wszystko o serialu >>> "M jak miłość"

W tym momencie wkracza Anka. Bierze chłopaka na bok i proponuje zwrot pieniędzy za wykupione wczasy. Później spaceruje z Natalką po sadzie. Rozmawia z dziewczyną aż znajduje je Marek... - Zdajesz sobie sprawę, że sama sprowokowałaś tą sytuację? To obcy człowiek. Nie masz pojęcia kto to jest a dałaś mu swój numer adres... Tak się nie robi! - krzyczy Mostowiak.

Chcesz wiedzieć więcej? Odwiedź nasz profil na Facebooku!

Najnowsze