Barwy szczęścia. Marek Molak z Barw szczęścia po wypadku dziękuje przyjaciołom za ratunek

2014-07-02 12:30

Wypadek Marka Molaka, aktora znanego z "Barw szczęścia" wyglądał makabrycznie, ale na szczęście serialowy Hubert Pyrka wyszedł z niego cało. Czarne BMW, którym Marek Molak wpadł do rowu na trasie we wsi Pińczyce zostało doszczętnie zniszczone, lecz gwiazdor "Barw szczęścia" cieszy się, że nie został ranny. Molak na swoim Facebooku dziękuje przyjaciołom, którzy pospieszyli mu z pomocą.

"Barwy szczęścia" po wakacjach 2014 nowe odcinki od poniedziałku, 1.09.2014, o godz. 20 w TVP2

Wiadomość o tym, że Marek Molak z "Barw szczęścia" miał wypadek zszokowała nie tylko przyjaciół aktora, a zarazem perkusistę zespołu Ava, ale także wszystkim fanów serialowego Huberta Pyrki. Internauci zwracają uwagę, że 24-letni aktor mógł przecież zginąć, pozostawiając w żałobie żonę Małgorzatę i rocznego synka Krzysia.

Przeczytaj: Barwy szczęścia po wakacjach 2014. Ojciec Ksawerego wyrzeka się syna! Łukasz Sadowski nie chce być dawcą szpiku

Do tragedii doszło na trasie S1 Warszawa- Katowice, na odcinku przy skrzyżowaniu na wieś Pińczyce. Marek Molak, który siedział za kierownicą czarnego BMW stracił panowanie nad samochodem i zjechał do rowu. Aktor z "Barw szczęścia" zapewnia swoich znajomych, że nic mu się nie stało, ale wszystko wyglądało bardzo groźnie.

"Prawie dojechałem. Dzięki, BMW, lubiłem Cię i przeżyłem z tobą piękne chwile, szacun, że jeszcze zdążyłaś raz uratować mi życie" - napisał Marek Molak na Facebooku.

Dwa dni po wypadku Molak podziękował znajomym, którzy pomogli nie tylko pomogli mu wyciągnąć skasowane BMW z rowu, ale także otoczyli go opieką.

Zobacz: Barwy szczęścia po wakacjach 2014. Maciek umiera na malarię

"Z uwagi na ostatnie zajścia - mój dzwon i kasacja bavarki- BARDZO serdecznie pragnąłbym podziękować moim przyjaciołom z Bytomia za błyskawiczną, bezinteresowną i jakże przydatną pomoc! Gdyby nie Jacek, który wykorzystując swoją nadludzką, niesamowitą siłę gołymi rękami wyciągnął bavarkę z rowu ( po czym położył się pod nią i żeby się dopompować zrobił jeszcze 4 serie po 12 powtórzeń na klatkę ) pewnie kiblował bym tam do dziś. A Hania- mimo toczącej jej choroby wspierała mnie olśniewającym uśmiechem i swoją pogodą ducha. Jeszcze raz, biję przed wami pokłon i chylę czoła przed waszą dwójką!!! Takich troje jak was dwoje to niema ani jednego!!!" - czytamy w ostatnim wpisie Marka Molaka.

Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail

Najnowsze