Anna German. Zbigniewa Tucholskiego denerwują wymyślone sceny w serialu Anna German

2013-05-11 22:47

Serial Anna German wskrzesił pamięć o Annie German i sprawił, że Polacy na nowo pokochali Annę German. W rosyjskim serialu nie wszystkie sceny zgadzają się z życiorysem Anny German i prawdziwymi wydarzeniami. Mariola Pryzwam, biografistka Anny German zdradziła, że Zbigniew Tucholski docenia fakt, że serial Anna German przypomniał o jego zmarłej żonie, ale niektóre wymyślone sceny go denerwują. Mąż Anny German jest rozdrażniony gdy widzi scenę, w której dostaje mieszkanie od Ministerstwa Kultury i Sztuki. To kompletna bzdura, bo Anna German nigdy nie dostała mieszkania od komunistycznych władz.

ANNA GERMAN. Zbigniew TUCHOLSKI JUNIOR, SYN Anny GERMAN, nie lubi śpiewać. Ma aż 218 cm WZROSTU >>>

W serialu ANNA GERMAN fikcja miesza się z prawdą, a fragmenty biografii Anny German przeplatane są wydarzeniami, które w ogóle nie miały miejsca.

Główna różnica między życiem, a serialem o Annie German dotyczy jej ojca, Eugena Germana i brata Fryderyka. Anna German miała niespełna 2 lata gdy ojciec został rozstrzelany przez NKWD, a jej młodszy brat przyszedł na świat już po śmierci Eugena. W serialu Anna w chwili aresztowania ojca ma około 6 lat.

Jednak dla Zbigniewa Tucholskiego najważniejsze są sceny, które dotyczą ich pierwszego spotkania i wydarzeń po wypadku we Włoszech.

Mariola Pryzwan na spotkaniu z wielbicielami Anny German w Miejskim Domu Kultury w Stalowej Woli ujawniła co mąż Anny German myśli o zmianach w życiorysie wprowadzonych przez rosyjskich scenarzystów i producentów.

ANNA GERMAN - więcej o serialu >>>

- Zbigniewa Tucholskiego najbardziej zdenerwowała scena, w której piosenkarka dostaje mieszkanie od Ministerstwa Kultury i Sztuki, ponieważ mimo jej wielokrotnych starań, nigdy go nie dostała - cytuje słowa biografki German portal stalowka.net.

Nieco mniejszą wagę przywiązuje do wymyślonej sceny pierwszego spotkania z Anną, które miało miejsce w czerwcu 1960 roku na basenie we Wrocławiu, a nie jak w serialu nad jeziorem oraz do sceny wypadku, który naprawdę wydarzył się w nocy z 26/27.08.1967, a nie w dzień.

Autorka biografii Anny German podkreśliła jednak, że mąż Anny German jest szczęśliwy, że dzięki serialowi Polacy przypomnieli sobie o jego zmarłej żonie i znów pokochali jej piosenki.

Chcesz wiedzieć więcej o serialu ANNA GERMAN? Polub nas na FACEBOOKU!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki