Ranczo. Paweł Królikowski dziękuje żonie za uratowanie życia

"Ranczo" 9 sezon nowe odcinki od marca 2016 w TVP1

Kiedy na początku lipca Paweł Królikowski pojawił się na 20. Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach 2015 tryskał energią. Z chęcio pozował do zdjęć fotoreporterom i w ogóle nie sprawiał wrażenia kogoś, kto zaledwie kilka tygodni wcześniej był o krok od śmierci.

Przeczytaj: Ranczo 10 sezon. Paweł Królikowski zagra w Ranczu i dementuje plotki o swojej chorobie

Podczas uroczystej gali odsłonięcia dłoni w słynnej Alei Gwiazd w Międzyzdrojach powrócił jednak do chwili gdy trafił do szpitala. - Gdyby nie Małgosia, pewnie by mnie tu z wami nie było - cytuje słowa aktora tygodnik "Życie na gorąco".

Bo to właśnie Małgorzata Ostrowska-Królikowska pierwsza zauważyła chorobę męża. Paweł Królikowski bagatelizował bowiem fakt, że ostatnio bóle głowy stają się nie do zniesienia. Potworny ból połączony z zawrotami głowy, kłopotami z widzeniem i wymiotami spowodowały, że żona serialowego Kusego z "Rancza" od razu wezwała pogotowie.

Aktor trafił do jednego z warszawskich szpitali , gdzie przeszedł operację wycięcia tętniaka mózgu. Tylko szybka reakcja Małgorzaty uratowała mu życie.

Patrz: Ranczo. Paweł Królikowski z opaską uciskową na kolanie. Co się stało?

Słowa podziękowania, które skierował do niej podczas Festwalu w Międzyzdrojach dowodzą, że stan aktora naprawdę był poważny. Na szczęście najgorsze już za nim. Po pobycie w szpitalu aktor z "Rancza" nabawił się jednak kontuzji kolana. - Stanąłem tak nieszczęśliwie, że skręciłem kolano - wyjaśnił Królikowski.

Jeszcze przed rozpoczęciem pracy na planie 10 sezonu "Rancza" aktora czeka leczenie i rehabilitacja, ale nie zamierza iść na zwolnienie lekarskie.

Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail