Na dobre i na złe. Falkowicz nie jest ojcem Matyldy, ale kocha ją jak córkę - WIDEO

2015-10-16 11:45

Takiego profesora Falkowicza (Michał Żebrowski) z "Na dobre i na złe" jeszcze nikt nie widział. Matylda (Amelia Czaja), córka Kasi Smudy (Ilona Ostrowska), którą Andrzej Falkowicz opiekuje się od klilku tygodni, zupełnie zawładnęła jego światem. I choć wyniki badań DNA wykazały, że Falkowicz nie jest ojcem Matyldy, to pokochał ją jak własne dziecko. W 611 odcinku "Na dobre i na złe" Matylda pierwszy raz nazywa go "tatą", a wzruszony profesor z Leśnej Góry z trudem panuje nad łzami wzruszenia. Zobacz scenę przedpremierową.

"Na dobre i na złe" odcinek 611 - środa, 21.10.2015, o godz. 20.40 w TVP2

Falkowicz zaopiekował się Matyldą po tragicnzym wypadku Katarzyny Smudy. Prawniczka, z którą 9 lat temu miał romans powiedziała mu bowiem, że jest ojcem Matyldy. Ale ostatnio okazało się, że Kasia kłamała.

Wyniki badań DNA wykluczyły ojcostwo Falkowicza. Mimo to profesor wciąż opiekuje się dziewczynką, która oprócz matki nie ma nikogo. Nie wiadomo jak długo to potrwa, bo Kasia Smuda wciąż nie obudziła się ze śpiączki.

Przeczytaj: Na dobre i na złe. Tomasz zabije Wiktorię i siebie?

W 611 odcinku "Na dobre i na złe" Falkowicz zabiera Matyldę do szpitala w Leśnej Górze, bo opiekunka nie może się nią zająć. Dziewczynka z każdym dniem coraz bardziej podbija jego serce. Kiedy Matylda poznaje w Leśnej Górze nastoletnią piosenkarkę Julę Maj  (Aleksandra Abucewicz) nie ukrywa, że gwiazda jest jej wielką idolką.

Jula sprawia jednak wrażenie bardzo wyniosłej dziewczyny. Chwali się swoją karierą i mamą, którą jest jej menadżerką. A ponieważ Matylda nie chce czuć się gorsza, to przy piosenkarce nazywa Falkowicza swoim tatą. Profesor jest zaskoczony słowami Matyldy, bo nigdy wcześniej tak do niego nie mówiła.

Wieczorem Matylda przeprasza Falkowicza za to co powiedziała. On jednak nie ma jej tego za złe. Wprost przeciwnie - jest dumny, że zasłużył na to, by być ojcem Matyldy.

Patrz: Na dobre i na złe. Adam w więzieniu. Tomasz da Adamowi alibi


Rezolutna 9-latka tłumaczy, że zrobiła to, by pochwalić się przed Julą, że ma takiego wspaniałego tatę, który troszczy się o nią najbardziej na świecie.

- Ta Jula starsznie zadzierała nosa! - wyjaśnia oburzona Matylda. Falkowicz ze zdziwieniem stwierdza, że dziewczyna już nie lubi swojej idolki, choć przez cały dzień jeździła po szpitalu na rolkach i słuchała jej piosenek.

- Nie lubisz jej? Szkoda, właśnie udało mi się przypadkiem na stacji benzynowej kupić...
- To jej nowa płyta? Hura, jesteś kochany! - Matylda rzuca się Falkowiczowi na szyję i czule go obejmuje. W tej jednej chwili profesor czuje, że jest prawdziwym tatą.

Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail

 

Zobacz PROGRAM TV na SE.pl >>>

Zobacz SCENĘ PRZEDPREMIEROWĄ z 611 odcinka "NA DOBRE I NA ZŁE" >>>

Najnowsze