Na dobre i na złe. Adam już nie chce Wiktorii. To koniec ich miłości

2015-11-11 17:09

To juz koniec miłości Wiktorii (Katarzyna Dąbrowska) i Adama (Grzegorz Daukszewicz) w "Na dobre i na złe"! Nie ma szans, by byli kochankowie z Leśnej Góry wrócili do siebie. Adam zrozumie, że ukochana nigdy nie zostawi dla niego swojego męża Tomasza (Ireneusz Czop). Aby zapomnieć o Wiki nawiąże romans z Anetą Gniewosz (Natalia Rybicka).

Wiktoria i Adam z "Na dobre i na złe" nigdy nie będą razem! Scenarzyści serialu już od trzech lat ciągną ten miłosny wątek, ale szanse na to, że para lekarzy z Leśnej Góry znów się zejdzie maleją do zera.

Choć Wiki kocha Adama, to nie potrafi odejść od Tomasza. Jej niezdecydowanie doprowadza do tego, że Krajewski traci zapał do walki o ukochaną. Już w 616 odcinku "Na dobre i na złe" wyląduje w łóżku z Anetą Gniewosz, atrakcyjną przedstawicielką farmaceutyczną, którą pozna na treningu MMA.

Przeczytaj: Na dobre i na złe. Adam zdradzi Wiktorię. Natalia Rybicka nową kochanką Adama

I w sumie to nie ma się co dziwić Adamowi, bo ile można czekać aż Wiktoria w końcu zdecyduje się z kim chce być. Jej wyjazd z Tomaszem w drugą podróż poślubną do Luksmeburga uświadamia mu, że nigdy nie odzyska Wiki.

Grzegorz Daukszewicz w ostatnim wywiadzie dla magazynu "Tele Tydzień" przyznał, że jego bohater z "Na dobre i na złe" bardzo się ostatnio zmienił i dojrzał, ale to nie oznacza, że Wiktoria da mu jeszcze jedną szansę.

- Pytanie, czy Wiktoria dojrzała do tego, żeby dać mu szansę. I pytanie, jak długo Adam jest w stanie walczyć o jej względy, jeśli będzie konsekwentnie odpychay. Agacie i nowemu salowemu - Szczepanowi - potrzeba było 3, 4 odcinków, żeby byli razem… A my z Wiktorią? Mijają trzy lata i ciągle nam nie wychodzi! - powiedział Daukszewicz.

Patrz: Na dobre i na złe. Adam odejdzie z Leśnej Góry. Wiktoria znajdzie nowego chirurga na jego miejsce

Słowa aktora z "Na dobre i na złe" mogą świadczyć o tym, że Adam w końcu zrezygnuje z Wiktorii. Nowy romans Adama z Anetą Gniewosz pozwoli mu zapomnieć o tej miłości. Niewykluczone nawet, że doktor Krajewski znów się zakocha.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze