M jak miłość. Marcin i Andrzejek włamią się na budowę i dopadną zbirów, którzy pobili Chodakowskiego

2016-10-06 9:35

Niebezpieczeństwo, które w "M jak miłość" spada na Marcina (Mikołaj Roznerski), zagraża również najbliższej rodzinie Chodakowskiego. Nic dziwnego, że po brutalnym napadzie i włamaniu do biura Marcin postanawi działać i ukarać winnych. W 1245 odcinku "M jak miłość" z pomocą Andrzejka (Tomasz Oświeciński) włamie się na budowę gdzie doszło do wypadku, by dorwać zbirów, którzy mu grożą.

"M jak miłość" odcinek 1245 - wtorek, 11.10.2016, o godz. 20.40 w TVP2

Problemy Marcina z "M jak miłość" rozpoczną się gdy na jednym z placów budowy dojdzie do wypadku. Co to będzie miało wspólnego z Chodakowskim i jego firmą? Dźwig, który w 1244 odcinku "M jak miłość" przewróci się na budowie, będzie firmy Marcina, która wypożyczyła ten sprzęt. Szef budowy zażąda, by Chodakowski zapłacił odszkodowanie, ale on odmówi.

Patrz: M jak miłość. Agnieszka, Tomek, Helenka i Wojtuś będą szczęśliwą rodziną po wyjeździe Joasi

Tymczasem szef budowy okaże się wujem Artura (Tomasz Ciachorowski). Były chłopak Izy uzna to za świetną okazję do zemsty, żeby zniszczyć Marcina. Kilka godzin później w biurze Chodakowskiego pojawi się dwóch zbirów, którzy rzucą się na niego z pięściami!

Bandyci dostaną od Artura również prywatny adres Marcina. Zjawią się w jego mieszkaniu gdy Aleksandra (Małgorzata Pieczyńska) będzie sama z Szymkiem (Staś Szczypiński) i zagrożą całej jego rodzinie.  Gdy zbiry uderzą ponownie, tym razem demolując biuro, Chodakowski będzie chciał dorwać zbirów. Wciąż nieświadomy, że za jego problemy odpowiada Artur.

W 1245 odcinku "M jak miłość" powie o swoich planach Piotrkowi Zduńskiemu (Marcin Mroczek). - Wiem kto to zrobił, ale nie mam dowodów... Przyjaciel ostrzeże go, by robił żadnych głupstw. - Chcesz dowody zdobyć na własną rękę? Tak myślałem...

Zduński przypomni Marcinowi, że sam ma już na koncie wyrok, bo chciał wymierzyć sprawiedliwość na własną rękę po tym jak Lenka (Marysia Głowacka) zażyła dopalacze znalezione pod sklepem dilera Jacka Baryckiego (Łukasz Pracki).  - Ja jestem uwalony jeszcze na półtora roku! Zastanów się...

Przeczytaj: M jak miłość. Iza boi się o życie Marcina po napadzie

Marcin rady jednak nie posłucha i nie oduści, bo dostanie telefon z pogróżkami. - Albo pokryjesz te straty na budowie, albo wjedziemy ci na chatę. Masz tydzień...

Jeszcze tego samego dnia  włamie się na teren budowy, na której doszło do wypadku – wspierany przez Andrzejka. - Nie jestem pewny, czy to jest dobry pomysł... - powie Andrzejkowi, ale bokser namówi go, że nie mają innego wyjścia. - Ty, ale słuchaj musimy sprawdzić co to są za ludzie i jak to wszystko ugryźć.

Tymczasem Iza (Adriana Kalska), zaniepokojona tym, że znalazła w torbie treningowej u Marcina paralizator odwiedzi Tomka (Andrzej Młynarczyk), by prosić go, żeby powstrzymał chłopaka przed zrobieniem jakiegoś głupstwa. Tyle tylko, że będzie już za późno.

Chcesz wiedzieć więcej o  serialach? Odwiedź nas na Facebooku!

Najnowsze