"M jak miłość" odcinek 1228 - poniedziałek, 30.05.2016, o godz. 20.40 w TVP2
W "M jak miłość" Marysia jest naiwna. Związała się z facetem, a zupełnie nic o nim nie wie. Robert nigdy nie opowiadał jej o tym, jak zarabia na życie. Rogowska uznała, że to jednak nie istotne, gdy zauważyła, że ten temat dręczy jej kochanka.
Patrz: M jak miłość. Bilski aresztowany. Marysia zamieszka z Arturem
Sprawy z przeszłości jednak wyjdą na jaw. Robert znów trafi na celownik bandytów, którym kiedyś podpadł. Dzięki książce, którą napisała Rogowska, gangsterzy odnajdą Bilskiego i zaczną śledzić każdy krok jego i jego najbliższych.
Marysia będzie przerażona czując, że ktoś ją obserwuje. Delikatnie zasugeruje Bilskiemu, że ma tego dość, ale on nadal będzie się bronić.
- Wierzę, że zrobiłeś wszystko żeby załatwić swoje sprawy z przeszłości, ale ja jestem tym wszystkim zmęczona. A teraz jeszcze przerażona. Nie wiem co mam powiedzieć.
- Zrozum mnie. Ja cię próbuję cię chronić przed swoją przeszłością. To jest jakieś błędne koło. Marysiu zapomnijmy o tym - poprosi Robert, ale to już nie wchodzi w grę. W 1228 odcinku "M jak miłość" kochanek Marysi zniknie, żeby ją chronić.
Przeczytaj: M jak miłość. Joasia i Tomek pogodzą się i znów będą sypiać w jednym łóżku
W tym samym odcinku Robert padnie ofiarą ścigających go zbirów. W tym czasie Marysia będzie siedziała w domu jak na szpilkach. Gdy do drzwi zapuka Artur (Robert Moskwa) podskoczy przerażona. Odetchnie z ulgą, gdy przekona się, że to jej były mąż i poprosi go, żeby jej potowarzyszył. -Mógłbyś ze mną porozmawiać? Wejdź, jesteśmy same. Robert wyjechał w sprawach zawodowych.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!