M jak miłość. Lena nie umrze, ale dopalacze zniszczą jej wątrobę - ZWIASTUN 1196 odcinka

2016-01-26 22:07

Czy Lenka Zduńska (Marysia Głowacka) z "M jak miłość" przeżyje zatrucie dopalaczami? Córka Kingi (Katarzyna Cichopek) i Piotrka (Marcin Mroczek) zażyje zabójcze tabletki, które znalazła przy śmietniku sklepu dilera Jacka (Łukasz Pracki) i  nieprzytomna, w krytycznym stanie trafi do szpitala. W 1196 odcinku "M jak miłość" badania wykażą, że życie Lenki jest zagrożone, ale dopalacze zniszczył jej wątrobę. Być może konieczny będzie przeszczep. Czy lekarze uratują Lenkę?

"M jak miłość" odcinek 1196 - poniedziałek, 1.02.2016, o godz. 20.40 w TVP2

Zatrucie dopalaczami Lenki Zduńskiej w "M jak miłość" to tragiczny skutek sąsiedztwa sklepu, który od jakiegoś czasu obok "Bistro za rogiem" prowadzi podejrzany Jacek, znajomy Zuzy (Jolanta Fraszyńska)!

Dramatyczne wydarzenia z udziałem Lenki mają swój początek już w 1195 odcinku "M jak miłość". Dziewczynka bawiąc się w swoim pokoju z koleżanką połyka tabletki znalezione przy śmietniku. Lenka jest przekonana, że to cukierki. Na skutki nie trzeba długo czekać. Piotrek znajduje nieprzytomną córkę i od razu wzywa pogotowie ratunkowe.

Przeczytaj: M jak miłość. Natalka prześpi się z Frankiem

Umierająca Lenka zostaje przewieziona do szpitala gdzie lekarze walczą o jej życie. Stan córki Zduńskich jest krytyczny. Kinga i Piotrek szaleją z niepokoju nie wiedząc co się dzieje z ich córką. Zduńska, wspierana przez Marysię (Małgorzata Pieńkowska), całą noc spędza w szpitalu i jest świadkiem, jak serce jej córki na chwilę przestaje bić. Jej rozpacz nie ma końca.

- Nie wiem, co się stało, moje dziecko leży nieprzytomne… A ja w ogóle nie wiem, co się stało!

W 1196 docinku "M jak miłość" szczegółowe badania wykazują, że Lenka zażyła narkotyki. Załamani rodzice początkowo nie wiedzą skąd ich córeczka wzięła podejrzane tabletki.

Piotrek wraca do domu na Deszczową gdzie znajduje tabletki dopalaczy. Błyskawicznie wraca do szpitala, by przekazać je lekarzom. Zawiadamia też Kingę, że Lenka miała niebezpieczne substancje od Jacka!

- Oliwka powiedziała, że Lenka znalazła te… dropsy gdzieś obok „pracy mamy”, na śmietniku, w wyrzuconym kartonie. Wzięła je, bo myślała, że to cukierki...
A Kinga nie może w to uwierzyć:  - Jaki koszmar… Boże, Piotrek, ten człowiek omal nie zabił naszego dziecka!

Wściekły Zduński zgłasza całą sprawę na policję, a potem idzie do sklepu dilera i rzuca się na Jacka z pięściami. Odciąga go dopiero Paweł (Rafał Mroczek), który przyjeżdża za nim do sklepu – bojąc się, że brat posunie się za daleko i wpada w kłopoty.

Patrz: M jak miłość. Córka Agnieszki i Tomka będzie miała na imię Helenka

Diagnoza lekarzy brzmi dla Kingi i Piotrka jak wyrok - Lenka nie umrze, bo jej stan jest już stabilny, ale najprawdopodobniej ma uszkodzoną wątrobę. A to oznacza, że może ją czekać przeszczep, a skutki zatrucia dopalaczami będzie odczuwała do końca życia.


Tymczasem Kinga cały czas czuwa przy córce. Obwinia siebie o to, co spotkało Lenkę.

- To moja wina, wszystko przeze mnie… Boże, zamiast zająć się dzieckiem… Nie dopilnowałam jej… Rozumiesz? A teraz moja córeczka leży tam… nieprzytomna... A ja nie wiem, co będzie, nie wiem, co się stanie…

Czy Lenka umrze, a rodzina Zduńskich pogrąży się w rozpaczy? Katarzyna Cichopek już kilka tygodni temu na Facebooku umieściła zdjęcie z przyjęcia powitalnego na cześć Lenki, która wyjdzie ze szpitala.

Chcesz wiedzieć więcej o  serialach? Odwiedź nas na Facebooku!

Najnowsze