M jak miłość. Franek napadnięty przez instruktora zboczeńca

"M jak miłość" odcinek 1191 - wtorek, 12.01.2016, o godz. 20.40 w TVP2

Z takim obrońcą jak Franek Zarzycki, Natalka nie musi się bać nikogo. Młody leśnik z Grabiny, który zakochał się w Natalii już nie raz udowodnił, że jest w stanie zrobić dla niej wszystko.

Przeczytaj: M jak miłość. Czy Ula wróci do Grabiny? Widzowie nie chcą Igi Krefft w M jak miłość

To właśnie on obronił Natalkę przed instruktorem, który molestował ją podczas jednej z jazd. Od razu spuścił łomot degeneratowi, ale sam też mocno oberwał. Ze złamanym nosem trafił do szpitala. Instruktor okazał się twardym przeciwnikiem. Od razu zgłosił pobicie na policję. A poźniej także doniósł na Franka, że go nęka i mu grozi.

W 1191 odcinku "M jak miłość" Natalka drży ze strachu przed kolejnym egzaminem. Obawia się bowiem, że zboczeniec znów ją obleje. Tym razem jednak egzamin prowadzi inny instruktor, Adrian. To od niego Natalia dowiaduje się, że zboczeniec został niedawno zwolniony po interwencji Franka.

Mostowiaczka odnosi sukces i zdaje egzzmin. Ma nadzieję, że nigdy więcej nie stanie twarzą w twarz z tym z obleśnym instruktorem, który chciał ją skrzywdzić.Jednak degenerat nie zamierza tak łatwo odpuścić Frankowi. Kilka godzin później wprowadza w życie swój plan zemsty na leśniczym.

Patrz: M jak miłość. Natalka będzie z Frankiem wbrew Uli

Najpierw wybija w leśniczówce okno, a później rzuca się na Franka z pięściami. - Ty…! Przez ciebie, gnojku, straciłem pracę! Jak zakończy się ich kolejnej starcie?

Dochodzi do kolejnej bójki Franka z instruktorem. W pewnym momencie zjawia się jednak Natalka, która wypłasza napastnika. Nagrywa całą bójkę telefonem komórkowym i grozi, że odda to nagranie policji. Instruktor ucieka w popłochu.

Chcesz wiedzieć więcej o  serialach? Odwiedź nas na Facebooku!