"M jak miłość" odcinek 1178 - poniedziałek, 30.11.2015, o godz. 20.40 w TVP2
Ala i Paweł Zduńscy przeprowadzają się do Grabiny! W 1178 odcinku "M jak miłość" rozpoczynają remont i wielkie sprzątanie w wynajętym domu, bo chcą stworzyć sobie przytulne, ciepłe, rodzinne gniazdko. Paweł nie kryje swojej radości, że będzie mieszkał w Grabinie w sąsiedztwie ukochanych dziadków. Gorzej z Alą, którą na dłuższą metę nie wyobraża sobie życia na wsi.
Przeczytaj: M jak miłość. Nowy dom Ali i Pawła w Grabinie to ruina nawiedzona przez duchy
Jej niezadwolenie z przeprowadzki do Grabiny skutkuje tym, że za plecami męża przyjmuje ofertę pracy z firmy informatycznej w Anglii. Zwierza się Ewie (Dominika Kluźniak), że chce wysyłać materiały przez internet, bo nie zamierza być tylko kurą domową i tracić czasu na nicnierobienie.
Tymczasem Paweł, pod czujnym okiem Marka Mostowiaka (Kacper Kuszewski) wdraża się w swoje nowe obowiązki w przetwórni, która ma być ich wspólnym biznesem. Jeszcze tego samego dnia do Zduńskich przyjeżdżają w odwiedziny pierwsi goście - Kinga (Katarzyna Cichopek) i Piotrek (Marcin Mroczek).
Oglądaj: Najnowsze odcinki serialu "Sala Operacyjna" za darmo online
Podczas kolacji Kinga zachwyca się Grabiną i tą wiejską sielanką, ale Ala nie podziela jej entuzjazmu. Wprost przeciwnie.
- Kocham Pawła i chcę być wobec niego lojalna, ale to nie jest moje miejsce, ta cała prowizorka - przyznaje Ala. A kiedy Kinga jej nie słyszy dodaje pod nosem. - Ucieknę, najszybciej jak się da...
Czy Ala zmieni zdanie i przekona się do rodzinnej wsi Mostowiaków? A może zostawi Pawła i razem ze swoją córką Basią (Gabriela Raczyńska) przeniesie się z powrotem do Warszawy?
- Ali ten pierwszy szok po przeprowadzce mija. Ona na początku była bardzo zbuntowana i nie chciała tutaj za wszelką cenę mieszkać. Nie wyobrażała sobie, że po tej pracy w korporacji, najpierw w Krakowie, później po prowadzeniu własnego biznesu nagle właściwie może nie robić nic na wsi... Dla Ali niewątpliwie największym problemem jest to, że jest sama w dużym domu. Nagle została w jakieś dziurze i kompletnie nie wie, co ze sobą zrobić... - przyznała Olga Frycz w "Kulisach serialu M jak miłość".