W 2003 roku Małgorzata Pieńkowska dowiedziała się, że choruje na nowotwór piersi. Gwiazda "M jak miłość" przeżywała trudne chwile, dzięki kolegom z planu serialu. Dziś wspomina, że długo ukrywała przed prasą swój stan zdrowia.
-Przez rok udało mi się to ukryć przed prasą. Myślę, że to absolutny rekord medialny. Tym bardziej, że na planie wszyscy wiedzieli, co się dzieje w moim życiu i zachowali absolutną dyskrecję. Kiedy w końcu ta informacja dotarła do mediów, byłam już na tyle silna, że sobie poradziłam - mówi Małgorzata Pieńkowska w wywiadzie dla magazynu ''Show''.
Zobacz: M jak miłość. Marysia uratuje Artura przed samobójstwem
Prosto z planu "M jak miłość" serialowa Marysia jeździła na naświetlania. Gdy wypadły jej włosy, głowę skrywała pod peruką. Wtedy Rogowska przeszła metamorfozę i zamieniła blond loki na krótką fryzurę z pasemkami. Znajomi z pracy nie dawali jej odczuć, że coś jest nie tak.
- Jestem wdzięczna kolegom z planu, że dali mi siłę. Polegało to przede wszystkim na tym, że nikt mnie nie oszczędzał. Taka postawa uratowała mi życie, chociaż moi bliscy martwili się, że nie powinnam tak intensywnie pracować - dodaje aktorka w rozmowie z dwutygodnikiem.
Przeczytaj: M jak miłość. Marysia i Artur znów razem. Małgorzata Pieńkowska zdradza kulisy M jak miłość
Dziś serialowa Marysia Rogowska jest w świetnej formie, a jej perypetie trzymają widzów w napięciu. Co wydarzy się w nowych odcinkach ''M jak miłość''? Czy Maria da Arturowi (Robert Moskwa) kolejną szansę i wróci do byłego męża? A może jej związek z Robertem Bilskim (Zbigniew Stryj) okaże się strzałem w dziesiątkę?
Jedno jest pewne - obaj mężczyźni nie tak łatwo zrezygnują z Marysi, więc zapowiada się ostra walka o jej serce.
Chcesz wiedzieć więcej o ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail