Czy Marysia i Artur z "M jak miłość" będą znów razem?
Małżeństwo Rogowskich skończyło się rozwodem. Marysia już nie raz mówiła byłemu mężowi, że do niego nie wróci, bo go po prostu nie kocha.
Ale fakt, że Artur uratował jej życie i sam po wypadku jest sparaliżowany sporo między nimi zmienia. Bo dobra i wrażliwa Maria nie może go zostawić samego. Ze względu na ich córkę Basię (Maja Wudkiewicz) oraz na te wszystkie lata, które razem przeżyli, coraz bardziej angażuje się w pomoc Arturowi.
- Wydaje mi się, że przede wszystkim Marysia nie może się od tej sytuacji odwrócić, zamknąć drzwi za sobą i zacząć żyć. To znaczy może to zrobić, ale jednak z tyłu głowy ma ojca swojej córki, który wymaga pomocy. W tym sensie nie może spakować walizek i wyjechać na drugi koniec świata! - powiedziała Małgorzata Pieńkowska w "Kulisach serialu M jak miłość".
Przeczytaj: M jak miłość. Marysia zamieszka z przestępcą Bilskim! Robert skrzywdzi ją i Basię?
Czy to oznacza, że Rogowscy do siebie wrócą? Nie do końca, bo Robert Bilski tak łatwo nie odpuści sobie Marii.
- Nie podejrzewam, żeby Bilski powiedział - kapituluję, znikam. Ta relacja między dwoma panami, którzy kochają Marysię będzie generować niezwykłe sytuacje - czasami dramatyczne, a czasami po prostu ciekawe dla widzów - powiedział Zbigniew Stryj w "Kulisach serialu M jak miłość".
W nowych odcinkach "M jak miłość", które widzowie zobaczą w październiku Bilski zamieszka u Marysi i będzie próbował przekonać Basię oraz Barbarę (Teresa Lipowska) i Lucjana (Witold Pyrkosz) Mostowiaków, że jest idealnym partnerem dla ich córki.
Artur, po wyjściu ze szpitala, nie zrezygnuje jednak z byłej żony. - Rogowski już nie raz pokazał, że walka jest wpisana w jego charakter. Pamiętamy przecież, że przez całe długie lata walczył o względy Marysi. Wtedy z dużym powodzeniem... - zaznaczył Robert Moskwa.
Patrz: M jak miłość. Mroczna tajemnica braci Bilskich. Marta coś podejrzewa
Małgorzata Pieńkowska w "Kulisach serialu M jak miłość" zapowiedziała, że szykuje się wojna o Marysię między Arturem a Bilskim, w której każdy z rywali będzie próbował wszelkich możliwych sposobów, by odnieść zwycięstwo.
- Co tu dużo mówić - pewnie dojdzie do takiej rywalizacji. Artur jest wrażliwym facetem. Ta jego wrażliwość polega na tym, że wie, że narozrabiał w życiu i rozumie, że ponosi tego konsekwencje. Jest cały czas otwarty na Marysię i ją bardzo kocha. I Marysia prędzej czy później to poczuje. Mamy obawy, ponieważ sytuacja jest bardzo trudna, że Artur może zrobić coś niedobrego... - zdradziła serialowa Marysia z "M jak miłość".
Chcesz wiedzieć więcej o ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail
