"M jak miłość" ma już 15 lat! Z okazji urodzin serialu Katarzyna Cichopek gościła w "Pytaniu na śniadanie" gdzie opowiadała o najważniejszych momentach w życiu swojej bohaterki, Kingi Zduńskiej.
Aktorka, która na planie "M jak miłość" pojawiła się jako 17-letnia dziewczyna do końca życia będzie wspominać jak Kinga straciła wzrok. Przez prawie dwa lata Cichopek grała niewidomą ukochaną dziewczynę, co jak sama przyznaje, było dla niej trudnym wyzwaniem.
Przeczytaj: M jak miłość. Magda umrze na oczach Olka? Serce Magdy przestanie bić!
Widzowie "M jak miłość" już przyzwyczaili się do tego, że u rodziny Mostowiaków dramaty są na porządku dziennym. Ale scenarzyści serialu lubią zaskakiwać, dlatego dla wszystkich fanów "M jak miłość" przygotowali kolejną dawkę wstrząsających wydarzeń.
Tym razem tragedia spadnie na Kingę, Piotrka i ich dzieci, a konkretnie na Lenkę. Już od jakiegoś czasu krążyły plotki, że córka Zduńskich trafi do szpitala i znajdzie się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Rafał Mroczek na swoim profilu na Facebooku ujawnił już nawet zdjęcie z planu "M jak miłość".
A Kasia Cichopek w "Pytaniu na śniadanie" jeszcze bardziej podgrzała atmosferę wokół tego wstrząsającego wątku.
Patrz: M jak miłość. Marta ma kochanka? Po powrocie z Kolumbii wyprowadzi się od Andrzeja
- Teraz te dramaty, które gramy to będzie coś niesamowitego! Ja płakałam jak czytałam scenariusz w domu. Przełożyliśmy to już na wizję. Dzieci są w to wmieszane i tu wielki ukłon dla nich, bo są niesamowite. A przecież dzieci ciężko jest wyreżyserować, one są bardzo naturalne na planie. Ta moja Lenka zagrała tak, że jestem z niej super dumna - powiedziała serialowa Kinga Zduńska.
Oczywiście gwiazdę "M jak miłość" obowiązuje tajemnica i nie mogła ujawnić żadnych szczegółów z tego co się stanie z Lenką i dlaczego trafi do szpitala. Na swoim profilu na Facebooku Kasia Cichopek zamieściła zdjęcie zza kulis "M jak miłość", które wskazuje na to, że wszystko dobrze się skończy.
Chcesz wiedzieć więcej o ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!
