M jak miłość. Andrzej odżyje po rozwodzie z Martą

2017-03-03 13:00

Rozwód z Martą (Dominika Ostałowska) w serialu "M jak miłość" wstrząsnął Budzyńskim (Krystian Wieczorek) do głębi serca. Niestety, z początku wyglądał tak, jakby cały świat osunął mu się spod nóg. Całe szczęście Krystian Wieczorek, grający Andrzeja w serialu "M jak miłość" zdradza, że bohater odrodzi się jak feniks z popiołu!

"M jak miłość" nowe odcinki w poniedziałki i we wtorki, o godz. 20.40 w TVP2

Marta przez wiele miesięcy trzymała Andrzeja w niepewności, nie odzywała się do niego, a jedyny kontakt z ich córką był mocno ograniczony. W końcu Budzyńska postanowiła łaskawie odezwać się do czekającego na nią męża, ale tylko po to, aby poinformować go o rozwodzie. Znalazła sobie kogoś innego, a do Polski przyjedzie jedynie na rozprawę.

Zobacz: M jak miłość. Marcin z nową dziewczyną w siedlisku

- (...) Rozwód był burzliwy, koniec pewnego etapu nastąpił w serialu, ale też nie ukrywam, że takie zmiany służą i widzom i nam aktorom, że możemy z kimś zupełnie innym i pokazać się z zupełnie innej strony i myślę, że ten wątek z Anią będzie ciekawie pisany, zresztą wiem o tym, że tak jest i cóż, będziemy się starać, żeby ta chemia jednak się przenosiła z ekranu na widzów - mówi Krystian Wieczorek grający Andrzeja w serialu "M jak miłość" w wywiadzie dla "Świata Seriali".

Przeczytaj: M jak miłość. Olek zniszczy Madzi życie

Ze słów serialowego Andrzeja z "M jak miłość" wynika, że Budzyński jednak zwiąże się mocniej z Magdą (Anna Mucha). W końcu jej mąż okaże się zdrajcą i wtedy oboje zostaną sami. Już niedługo dojdzie do tego, że Chodakowska dostanie gorącego całusa od szefa w serialu "M jak miłość" i o dziwo, bardzo jej się spodoba. Andrzej najwyraźniej nie będzie musiał długo czekać na nową miłość po ciężkim rozstaniu. Czyżby miał niedługo odżyć przy boku Madzi i jej synka?

Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!

Najnowsze