W "M jak miłość" Aleksandra jest kochaną matką i babcią, ale czasem przesadza z opiekuńczością i wpycha nos w nie swoje sprawy.
Zobacz: M jak miłość. Kinga ma dość małżeństwa z Piotrkiem. Szokujące kulisy M jak miłość - WIDEO
Z okazji zbliżającego się dnia matki Małgorzata Pieczyńska zdradziła, że daje swojej bohaterce wiele z siebie poza czepliwością i kontrolą, która widzom rzuca się w oczy. - Nawet jeżeli za bardzo się wtrąca. Chce za swoje dzieci przeżyć swoje życie. Bronię jej przy pomocy poczucia humoru, emocji i miłości jaką darzy synów i dobrych intencji - powiedziała aktorka w "Kulisach M jak miłość".
Przeczytaj: M jak miłość. Joasia, Tomek i Agnieszka zamieszkają razem w nowym sezonie M jak miłość?
Aleksandra ma na oku Marcina i Olka. Kontroluje ich życie zawodowe i miłosne. Wspiera ich i często o sobie przypomina. Taka mama to skarb, ale dla młodych Chodakowskich czasem bywa męcząca. Szczególnie teraz, gdy jej małżeństwo się sypie...
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!